Henry Cavill jako Superman to casting idealny i zgodzą się z tym stwierdzeniem chyba wszyscy, nawet naczelni hejterzy ekranowego uniwersum DC. Choć pierwszy "Człowiek ze stali" został dość chłodno przyjęty, a kolejne projekty Warnera związane z postacią Supermana do udanych nie należały, wielu fanów pokochało Brytyjczyka w roli kultowego superherosa i liczyło, że kiedyś jeszcze powróci na ekrany. Teraz ich modły zostały wysłuchane.
Polecany artykuł:
Henry Cavill jednak powróci jaki Superman
Najnowsze przecieki, o których informują amerykańskie media, wskazują, że studio Warner Bros. pracuje obecnie nad "Człowiekiem ze stali 2", w którym miałby powrócić oczywiście Henry Cavill. Na liście filmowców rozważanych do obsadzenia na stanowisku reżysera znalazł się między innymi Christopher McQuarrie - twórca ostatnich odsłon serii "Mission: Impossible". Nic nie jest jednak przesądzone.
Co więcej, Dwayne "The Rock" Johnson od tygodni podkreśla, że chce, by Superman Cavilla spotkał na ekranie jego Black Addama. Na ten moment studio nie ma jednak takich planów. Wszystko zależy bowiem od tego, jak film o tym herosie zostanie przyjęty przez widzów (premiera już 21 października).
Polecany artykuł: