Hawkeye - Piotr Adamczyk zaskakująco o roli w serialu Marvela. To nie pierwszy raz, kiedy studio sięga po polskich aktorów. Niewiele osób pamięta, ale wcześniej swój epizod w "Avengersach" miał Jerzy Skolimowski. Wygląda na to, że Piotr Adamczyk miał dobry czas w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się w produkcji "For All Mankind" dla Apple TV oraz nowej produkcji Marvela. Ta druga miała niedawno oficjalną premierę w Los Angeles, na której aktor bawił się z gwiazdami serialu.
Jak Adamczyk dostał rolę w produkcji Marvela?
Piotr Adamczyk wspomina, że wysłał swoje nagranie i to wystarczyło, aby zaprosić aktora na casting. Według niego, nie było wcale tak łatwo, ale ostatecznie się udało. Długo nie wiedział w jakiej roli produkcja go obsadzi. Dostał SMS od kogoś z kostiumów, w którym przeczytał, że mają dla niego wyjątkowy strój. Finalnie okazało się, że skończył w czerwonym dresie.
"Napisano mi, że proszą o moje wymiary, bo mają dla mnie bardzo wyjątkowy kostium. Zastanawiałem się, co to będzie. Może jakiś superbohater? Znając filmy Marvela, wiedziałem, że tam wszystko jest możliwe. Tymczasem okazało się, że to żart kostiumografa, bo tego typu strojów musiał przygotować pewnie kilka tysięcy. Ja gram członka mafii, więc biegam w czerwonym dresie, tak jak setki innych osób" - mówi aktor
Piotr Adamczyk zaskakująco o roli w "Hawkeye"
Aktor na czerwonym dywanie powiedział, że to jego zawodowy sukces pojawić się w tak ogromnej produkcji. Był bardzo podekscytowany, ponieważ nigdy nie przypuszczał, że zagra w uniwersum Marvela. Zachowuje jednak dystans i apeluje do wszystkich widzów, że jego postać nie będzie szczególnie rozbudowana i prosi, aby nie mieli większych oczekiwań.