Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy miały być jak najbardziej realne, ale twórcy i tak musieli wykorzystać mnóstwo efektów specjalnych. Niesamowite wideo zza kulis ostatnich Star Wars zdradza, ile pracy ich to kosztowało!
Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy bardzo często są chwalone za wykorzystanie praktycznych efektów – na planie poświęcono dużo czasu (i pieniędzy) na budowanie prawdziwych pojazdów, robotów i kostiumów, które sprawiły, że film wyglądał bardzo realnie. Twórcy filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy nie zrezygnowali jednak całkowicie z efektów specjalnych. Dzięki technologii CGI powstały niektóre postaci, scenerie, a nawet całe ujęcia filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Udało się jednak zrobić to tak subtelnie, że gdyby nie udostępniony dzisiaj filmik, w niektórych przypadkach w ogóle nie dałoby się dostrzec wpływu komputera! Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy zachwycały na ekranie i oby kontynuacje sagi mogły pochwalić się tym samym! Najbliższym filmem Star Wars jest Łotr 1. Gwiezdne Wojny – historie, który trafi do kin w połowie grudnia 2016. Rok później obejrzymy za to Gwiezdne Wojy 8.
Gwiezdne Wojny za kulisami
Widowiskowe produkcje jak Gwiezdne Wojny
Twórcy sagi Gwiezdne Wojny musieli napracować się nad efektami specjalnymi, ale to nie był problem – do dyspozycji mieli przecież ogromny budżet i najlepszych techników. Nie wszyscy mają takie szczęście... Film Atom 9 Adventures, w którym kosmici trafiają na Ziemię powstał za… 20 000 $, czyli jakieś 10 tysięcy RAZY mniej niż kosztował film Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Mimo ograniczeń jego twórcy nie tylko dali sobie radę, ale i osiągnęli bardzo dobry efekt! Zobaczcie: