Gwiazdy show-biznesu zatańczą z uczestnikami "You Can Dance". Tak będzie wyglądał finał programu!

Spis treści

1. Wielkie nazwiska na parkiecie "You Can Dance. Po prostu tańcz"
2. Druga runda – powrót tych, którzy odpadli
3. Solówki na miarę finału

Po kilku latach przerwy kultowy format wrócił na antenę TVN w odświeżonej odsłonie. Nowi jurorzy – Bartosz Porczyk, Mery Spolsky, Michał Danilczuk i Ryfa Ri – wnieśli świeżą energię, a prowadzący Maciej Dowbor nadał programowi nowy rytm i nie kryje ekscytacji przed wielkim finałem, który będzie można oglądać 23 kwietnia 2025 o godz. 20:55 na TVN.

Wielkie nazwiska na parkiecie "You Can Dance. Po prostu tańcz"

Finałowe emocje sięgną zenitu, bo do tanecznej gry dołączają gwiazdy! W pierwszym zestawie duetów zobaczymy cztery pary:

• Julia Wieniawa i Szymon Pacholec – 24-latek z Kielc, który zachwyca taneczną precyzją i zmysłem artystycznym, zatańczy z jedną z najgorętszych gwiazd młodego pokolenia. Julia ma sceniczne obycie i doskonałe wyczucie rytmu – to może być duet idealny!
• Jacek Jelonek i Angèle Villanueva – 21-letnia tancerka z Gdyni, która swoją drogę zaczynała od akrobatyki, dziś jest wszechstronną artystką. Jelonek, znany m.in. z "Tańca z gwiazdami", z pewnością nie da się przyćmić.
• Iza Krzan i Krystian Rzymkiewicz – były piłkarz z Jędrzejowa, który odnalazł siebie w hip-hopie i tańcu towarzyskim, połączy siły z uśmiechniętą prezenterką i byłą Miss Polonia.
• Mandaryna i Ida Kurowska – 19-letnia tancerka z ogromnym potencjałem, która od lat trenuje hip-hop, high heels i freestyle, zatańczy u boku jednej z najbardziej tanecznych gwiazd polskiej sceny.

Druga runda – powrót tych, którzy odpadli

W drugiej części finału to finaliści dokonali wyboru partnerów spośród uczestników, którzy wcześniej pożegnali się z programem. Zobaczymy m. in. Szymona, który stworzy duet z Kasią Borkowską, czy Angèle, która zatańczy z Adamem Soroczyńskim. Będą to występy, które pokażą nie tylko technikę, ale i przyjaźnie, jakie narodziły się podczas wspólnej przygody.

A wszystko to będzie miało znaczenie – bo decyzja należy do widzów. To oni, i tylko oni, zdecydują, kto znajdzie się w superfinałowej dwójce.

Solówki na miarę finału

Ostatnia część to coś, na co czekają wszyscy fani – legendarny pojedynek solówek. Dwoje najlepszych tancerzy stanie do ostatniego starcia, dając z siebie wszystko, by sięgnąć po upragniony tytuł. Bez jury, bez taryfy ulgowej – tylko widzowie zdecydują, kto wygra.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wielki powrót Mandaryny. Zaśpiewała nowy singiel w "You Can Dance"