Travis Fimmel zasłynął brawurowym występem w "Wikingach", gdzie wcielił się w legendarnego woja Ragnara Lodbroka. Aktor ma też na koncie rolę w niedawno skasowanym serialu "Wychowane przez wilki" i - jak się okazuje - szybko powrócił na łono HBO Max. Wystąpi bowiem w serialowym prequelu "Diuny", zatytułowanym "Dune: The Sisterhood", gdzie wcieli się w głównego antagonistę imieniem Desmond Hart.
"Dune: The Sisterhood" - Travis Fimmel w obsadzie spin-offa "Diuny"
Akcja serialu rozgrywać się będzie na 10 tysięcy lat przed wydarzeniami z "Diuny". W trakcie seansu przyjdzie nam zobaczyć między innymi narodziny zakonu Bene Gesserit, kiedy to dwie siostry Harkonnen staną do walki z potężnymi siłami zagrażającymi ludzkości i w efekcie powołają do życia sekretną organizację zrzeszającą przedstawicielki płci pięknej. W rolach głównych zobaczymy Emily Watson ("Przełamując fale") i Shirley Henderson ("Harry Potter"), a na ekranie towarzyszyć im będą między innymi znana z "Gry o tron" Indira Varma, oraz główny bohater niniejszego artykułu - Travis Fimmel. Postać, w którą wcieli się Australijczyk opisywana jest jako charyzmatyczny wojownik o niejasnej przeszłości, który usiłuje wedrzeć się w łaski Imperatora, podkopując przy tym interesy zakonu.
Za powstanie serialu odpowiada Diane Ademu-John ("Nawiedzony dwór w Bly") jako showrunnerka i scenarzystka, zaś jednym z reżyserów został Johan Renck, który przed trzema laty powołał do życia powszechnie uwielbiany "Czarnobyl". Stwierdzenie, że "Dune: The Sisterhood" jest w dobrych rękach nie wydaje się być zatem przesadą.