Sandra Hüller dała się już poznać międzynarodowym odbiorcom, a jedną z przełomowych ról w jej karierze na pewno była ta w filmie "Toni Erdmann" i "Requiem". Teraz o aktorce ponownie zrobiło się głośno. To wszystko za sprawą dwóch niezwykle głośnych kinowych produkcji, które zostały nawet nominowane do Oscarów. Mowa oczywiście o "Anatomii upadku" i niezwykle mocnej oraz ciekawie zrealizowanej "Strefie interesów". Za ten pierwszy tytuł zgarnęła nominację do nagrody od Amerykańskiej Akademii, a nawet Cezara w kategorii "najlepsza aktorka". Po dwóch, nazwijmy to, bardziej stonowanych tytułach, przyjdzie czas na odrobinę śmiechu i dystansu. A przynajmniej tak się zapowiada!
"Naga broń" z kolejną gwiazdą? Sandra Hüller negocjuje
Zagraniczna prasa donosi, w tym Daniel Richtman, że Sandra Hüller zagra w kontynuacji "Nagiej broni". Przypomnijmy, że powstaje nowa wersja filmu, za którą są odpowiedzialni twórcy "Chip i Dale" Dan Gregor i Doug Mand, a także producent "Teda" i "Głowy rodziny" Seth MacFarlane. W obsadzie ma zagrać Liam Neeson, który wcieli się w dobrze znaną postać Franka Drebina. Sandra Hüller, która negocjuje kontrakt, ma z kolei zagrać partnerkę Jane Spencer Drebin. Zaznaczmy, że w oryginalnym cyklu wcielała się w nią Priscilla Presley. Jeżeli obsada się potwierdzi, to trzeba przyznać, że projekt zapowiada się całkiem ciekawie. Efekty mamy zobaczyć latem 2025 roku, ponieważ Paramount na ten okres zaplanowało wstępnie premierę filmu w kinach.