DB Woodside rozpoczął swoją przygodę z aktorstwem już wiele lat temu. Jest aktywny zawodowo od 1996 roku i przez ten czas wystąpił w wielu kasowych tytułach. Co ciekawe, zagrał nawet w filmie polskiego reżysera Andrzeja Bartkowiaka "Romeo musi umrzeć". W swoim portfolio może się pochwalić takimi tytułami, jak "Buffy: Podstaw wampirów", niezwykle popularnym serialem "W garniturach", czy "24 godzinach" oraz oczywiście "Lucyferze". Ostatnio znalazł się w obsadzie głośnej produkcji "Nocny Agent", ale ponownie nie była to główna rola. Aktor pokazał już co potrafi, więc może warto dać mu szansę na pokazanie się na pierwszym planie?
DB Woodside marzy o głównej roli
Jeden z ostatnich wpisów aktora w serwisie X (wcześniej Twitter) wywołał niemałe poruszenie wśród jego obserwujących. DB Woodside postanowił podzielić się refleksją na temat swojej kariery i odgrywanych przez niego bohaterów. Twierdzi, że wiele produkcji, w których się pojawiał, osiągnęły wielki sukces. Wspomina o "Lucyferze", "W garniturach" oraz "Nocnym Agencie". Dodaje również, że może to najwyższa pora, aby on sam dostał wreszcie własny tytuł, w którym zagra pierwsze skrzypce. Wpis został przyjęty bardzo ciepło przez fanów, ale tez przez koleżanki i kolegów po fachu. Większość jest zgodna z treścią i chęcią zobaczyłaby Woodside'a na pierwszym planie.
Najmocniejszy tweet, jaki kiedykolwiek wrzucę. "Lucyfer". Wielki sukces. Cieszę się, że mogłem być tego częścią. "Nocny agent". Wielki sukces. Cieszę się, że mogłem być tego częścią. "Suits". Wielki sukces. Cieszę się, że mogłem być tego częścią. Podsumowanie: Myślę, że zasługuję na główną rolę we własnym serialu." - napisał aktor
Bardzo możliwe, że po zamieszczeniu takiego wpisu szanse aktora na główną rolę wzrosną. Mimo wszystko, będzie musiał jeszcze trochę poczekać na rozwój wydarzeń związanych ze strajkiem scenarzystów. Aktualniej wiele tytułów zostało wstrzymanych, a niektóre z nich możliwe, że nawet nie ujrzą światła dziennego. Pozostaje trzymać kciuki!