Ashley Park

i

Autor: NDZ/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News

Ashley Park

Gwiazda "Emily w Paryżu" trafiła do szpitala. Przez kilka tygodni walczyła o życie

2024-01-22 11:23

Ashley Park dała się poznać wielu widzom jako Mindy w serialu "Emily w Paryżu". Ostatnie dni nie należały jednak do najprzyjemniejszych w jej życiu. Aktorka pokazała zdjęcia ze szpitala i poinformowała fanów o poważnych problemach ze zdrowiem. "Trzy zagraniczne szpitale, przerażająca izba przyjęć, niezliczone badania i rozdzierający ból" - napisała.

Ashley Park wciela się w serialu "Emily w Paryżu" w przyjaciółkę tytułowej bohaterki. Fani pokochali serialową Mindy, a sama aktorka zebrała jeszcze większe grono oddanych fanów. Widzowie śledzą nie tylko jej ekranową karierę, ale również życie prywatne, którym dzieli się oczywiście na Instagramie. W piątek 19 stycznia 2024 roku gwiazda serii poinformowała swoich obserwujących, że jej stan zdrowia znacznie się pogorszył i wylądowała w szpitalu. Wszystko zaczęło się od grudniowego wyjazdu.

Jak zmieniła się obsada "KEVIN SAM W DOMU"? Gdzie jeszcze zagrali aktorzy? | To Się Kręci #23

Ashley Park w szpitalu. Co się stało?

Nowy rok nie zaczął się dobrze dla 32-letniej aktorki. Ashley Park dostała krytycznego wstrząsu septycznego, który zainfekował przy tym kilka wewnętrznych organów. Wszystko jest efektem jej grudniowego pobytu w Tajlandii. Gwiazda chcąc odpocząć od pracy wybrała się za granicę, ale niestety urlop skończył się zapaleniem migdałków. Infekcja rozwinęła się w szybkim tempie i z dnia na dzień było tylko gorzej ze zdrowiem aktorki. Jak sama wspomina, odwiedziła trzy różne szpitale, czuła się bardzo źle, a najgorsze w tym wszystkim było to, że była daleko od domu i swoich bliskich. Na całe szczęście nie była całkowicie sama, bo wakacje spędzała z aktorem Paulem Formanem.

Kiedy tu jestem, myśląc o tym wszystkim i dochodząc do siebie po tych pierwszych tygodniach 2024 roku, jedyne słowo jakie mi przychodzi do głowy to wdzięczność. Między grudniem a Nowym Rokiem zaczęło się od zapalenia migdałków, a przerodziło w krytyczny wstrząs septyczny, który wpłynął na kilka moich organów. Moje zdrowie się już poprawiło, pomimo tego, co początkowo nam mówiono. [...] Zastanawiałam się, czy powinnam się tym dzielić z wami, bo jednak ciągle dochodzę do siebie... ale teraz wiem, że bezpiecznie znalazłam się po drugiej stronie najgorszego." - napisała Ashley Park

Aktorka postanowiła również podziękować Paulowi Formanowi, który z nią był, a przede wszystkim lekarzom i tłumaczom, którzy ciężko pracowali, by mogła w pełni wrócić do normalnego funkcjonowania. W komentarzach nie zabrakło oczywiście słów wsparcia od jej ekranowej partnerki Lily Collins, a także wielu innych aktorów i aktorek oraz samych fanów.

Jestem wdzięczna @peforman, że był ciągle u mojego boku. Uspokajałeś mnie i wspierałeś w karetce, trzech zagranicznych szpitalach, tygodnia na OIOM-ie, przerażającej izbie przyjęć oraz przy badaniach i nieznośnym bólu. To wszystko, gdy byliśmy sami po drugiej stronie świata, daleko od tych, których znamy. Kocham Cię, Paul. Bardziej, niż mogę kiedykolwiek to powiedzieć. [...] Jestem wdzięczna każdemu lekarzowi i pielęgniarce OIOM-u, którzy pracowali niestrudzenie, a w szczególności zespołowi @JoaliBeing za natychmiastową reakcję i tłumaczenia językowe oraz niezbędne wsparcie. Ogromne podziękowania dla moich bohaterów w domu, którzy byli na łączach z ubezpieczalnią, Paulem, moimi rodzicami i lekarzami o każdej porze (wy wiecie, kim jesteście). [...] Dochodzę do siebie i obiecuję, że będzie dobrze ❤️" - możemy przeczytać we wpisie aktorki