Gra o Tron zbliża się do wielkiego finału, a gwiazdy zaczynają przewidywać przyszłość swoich bohaterów. Kit Harington, który wciela się w postać Jona Snow, uważa, że 7 sezon będzie tragiczny, a happy end w Game of Thrones jest prawie niemożliwy! Szans należy szukać w mroku?
Gra o Tron należy do najbardziej nieprzewidywalnych i krwawych seriali. Nic dziwnego zatem, że nawet gwiazdy nie spodziewają się happy endu. Kit Harington w ostatnim wywiadzie o 7 sezonie serialu Gra o Tron powiedział: „Wydaje mi się, że będzie bardzo ponuro przed happy endem, o ile w ogóle taki będzie. O ile istnieje jakakolwiek możliwość wygranej albo heroizmu dla Jona i wszystkich pozostałych… Wydaje mi się, że będzie bardzo mroczno, zanim zacznie dziać się lepiej. Myślę, że Biali Wędrowcy i Armia Umarłych staną się wielką potęgą. Chociaż na pewno będzie to ekscytujące do oglądania, myślę, że to całe „zima w końcu nadeszła” znaczy, że każdego czeka naprawdę bardzo zły czas”. Trudno zaprzeczyć tym słowom… Gra o Tron od samego początku uśmierca najbardziej lubianych bohaterów, a po wyjątkowo brutalnych 6 sezonach na samą końcówkę nie może przecież zmienić się w bajkę – tym bardziej, że najgorzej działo się właśnie w chwilach szczęścia (śluby!). Gra o Tron łącznie będzie składała się z 8 sezonów. 7 sezon serialu Gra o Tron ma liczyć 7 odcinków, a 8 odsłona serii będzie o jeden epizod krótsza. Nowe odcinki serialu Gra o Tron powinny zadebiutować późną wiosną lub latem 2017.
Gra o Tron – czekając na nowy sezon
Gra o Tron to historia walki o władzę, miłości i magii. Ciekawe, jak w wielkim konflikcie w Westeros poradziłby sobie Król Wikingów, skandynawski wojownik, który ośmielił się przeciwstawić potędze Thora... Bohater filmu z Dominikiem Purcellem jest nieustraszony, wierny rodzinie i ukochanej kobiecie. Czy to dałoby mu przewagę nad Lannisterami? Sprawdź jeszcze przed premierą 7 sezonu serialu Gra o Tron!
