„Gladiator” to jedno z najsłynniejszych dzieł Ridleya Scotta, które zgarnęło szereg Oscarów, wywindowało Russella Crowe’a do pozycji gwiazdora Hollywood, oraz złotymi zgłoskami zapisało się w dziejach kina. Teraz zaś powraca z kolejną odsłoną.
„Gladiator 2” – co już wiemy o filmie?
Ridley Scott snuł plany o realizacji sequela jeszcze w 2000 roku, kiedy „Gladiator” wkraczał na ekrany kin. Przez lata pozostawało to jednak bezkształtnym marzeniem, kołatającym w głowie reżysera. Przełom nastąpił w 2018 roku, gdy Scott ogłosił, że na dobre bierze się za realizację tego przedsięwzięcia. Wieść ta podzieliła widzów. Jedni cieszyli się, że czeka nas powrót do świata, w którym funkcjonował umiłowany przez tłumy Maximus Decimus Meridius, inni zaś krzyczeli o herezji i świętościach, których tykać nie należy. Bo w końcu o czym miałby opowiadać „Gladiator 2”? Tak się składa, że już wiemy.
Akcja filmu rozegra się ponad 25 lat po śmierci Maximusa, a fabuła oscylować będzie wokół Lucjusza – syna Lucilli i siostrzeńca znienawidzonego Kommodusa. Choć jeszcze nie zapadły żadne oficjalne decyzje, gwiazdor „Normalnych ludzi” i „Aftersun” – Paul Mescal, przymierzany jest do tytułowej roli. Ma być on o krok od podpisania kontraktu, ale czy tak się ostatecznie stanie, dowiemy się niebawem.
„Gladiator 2” – kiedy premiera?
Zdjęcia do filmu mają ruszyć w drugiej połowie tego roku, zatem premiery możemy się spodziewać najwcześniej pod koniec 2024 roku. Na stanowisku reżyserskim powróci oczywiście Ridley Scott, który pełni również funkcję producenta. Opracowaniem scenariusza zajął się zaś Peter Craig – twórca „Miasta złodziei” i „Dwunastu odważnych”.