Jak wspomina współpracę z wybitnym włoskim reżyserem na planie „Bogini Partenope”?
– Pracowałem już z wieloma reżyserami. Bardzo mi się podobają jego filmy. Nie brakuje tam odniesień do filozofii, humoru, dowcipu, zwrotów akcji, niespodzianek. I wszystko zawsze kręcone jest z rozmachem. Więc gdy ktoś zapytał, z kim chciałbym pracować, stwierdziłem, że obecnie najchętniej z Paolo Sorrentino (…) Dodałem, że to raczej niewykonalne. Chyba ktoś mu o tym powiedział. Był wtedy na etapie pisania tego filmu. I skontaktował się ze mną. Odpisałem, że dla niego zagrałbym cień na ścianie – zapewnił Gary Oldman, który przez lata był przyrównywany do Roberta De Niro.
Co wiemy o aktorze, który przyszedł na świat 21 marca 1958 roku w Londynie, a na dużym ekranie debiutował w 1982 roku, w filmie „Remembrance”?

i
Trudne dzieciństwo
Gary Oldman przyszedł na świat w New Cross, w południowej części Londynu. Jego matką była Kathleen (z domu Cheriton – przyp. aut.), a ojcem były marynarz i spawacz Leonard Bertram Oldman – lekkoduch i alkoholik. Ostatecznie nieodpowiedzialny mężczyzna opuścił swoją rodzinę, gdy Gary był zaledwie kilkuletnim chłopcem. Dlatego byłego gwiazdora filmowego wychowywały matka i siostry.
Już jako szesnastolatek Gary Oldman zaczął sprawiać poważne problemy wychowawcze. W pewnym momencie przerwał naukę w szkole średniej i zaczął zadawać się z typami spod ciemnej gwiazdy.
Na swoje życie zarabiał pracą w sklepie z artykułami sportowymi, a w czasie wolnym od pracy studiował literaturę. Wtedy też postanowił, że w przyszłości zostanie aktorem.
Nikt w niego nie wierzył
Początki kariery Gary’ego Oldmana to pasmo rozczarowań i niepowodzeń. Członkowie komisji w londyńskiej szkole Royal Academy of Dramatic Art poradzili mu nawet, by porzucił marzenia o zostaniu aktorem, ponieważ zupełnie się do tego nie nadaje. Oczywiście ich nie posłuchał.
W 1979 roku rozpoczął pracę w Greenwich Young People’s Theatre, a potem, pracował w Citizens Theatre w Glasgow. W 1985 roku otrzymał swoją pierwszą, ważną nagrodę – dla najlepszego aktora i najciekawszej nowej twarzy za rolę w sztuce „The Pope's Wedding” (czyli „Wesele papieża” – przyp. aut.).
Przełomowy w jego karierze okazał się rok 1986. Dzięki roli Sida Viciousa, kontrowersyjnego muzyka zespołu Sex Pistols, w filmie „Sid i Nancy”, został doceniony przez krytykę. Rok później znany amerykański krytyk filmowy Roger Ebert nazwał Gary’ego Oldmana jednym z wyróżniających się brytyjskich aktorów swojego pokolenia.
Od tego momentu kariera aktora ruszyła z kopyta! Wreszcie mógł przebierać w rolach, jak w ulęgałkach.
Najważniejsze role
Gary Oldman znany jest z wielu wybitnych kreacji. Warto wspomnieć o roli Normana Stansfielda, uzależnionego od narkotyków, skorumpowanego policjanta-psychopatę w „Leonie Zawodowcu”, Syriusza Blacka, ojca chrzestnego głównego bohatera, w serii o Harrym Potterze, Solomona, łowcę wilkołaków, w Dziewczynie w czerwonej pelerynie”, Jima Gordona w filmach o „Batmanie”, czy George’a Smiley’a ze „Szpiega”, za którego otrzymał swoją pierwszą nominację do Oscara.
Jednak międzynarodową sławę i ogromną popularność przyniosła Gary’emu Oldmanowi postać księcia ciemności w „Draculi” Francisa Forda Coppoli. Jednakże statuetkę Akademii Filmowej aktor otrzymał dopiero w 2018 roku za rolę Winstona Churchilla w filmie „Czas mroku”. Ta rola zapewniła mu też Złoty Glob oraz nagrodę BAFTA.
Ale nie tylko role sprawiły, że nazwisko aktora często trafiało na pierwsze strony gazet. O jego bogatym życiu prywatnym do dziś krążą plotki.
Pięciokrotnie żonaty
Gary Oldman był czterokrotnie żonaty. W 1987 stanął na ślubnym kobiercu z aktorką Lesley Manville. Dwa lata później para się rozwiodła. Mają syna Alfiego Ronalda B. Oldmana, który przyszedł na świat w Londynie, w 1988 roku.
Już 1 października 1990 roku Gary Oldman poślubił aktorkę Umę Thurman. To małżeństwo także długo nie potrwało. 30 kwietnia 1992 roku, czyli po niespełna dwóch latach, doszło do rozwodu. – To był największy błąd w moim życiu. Ten związek sporo mnie kosztował, był burzliwy – przyznała aktorka w rozmowie z „Vanity Fair”.
Potem przez kilka lat Oldman spotykał się z Isabellą Rossellini, jednak nigdy się z nią nie ożenił.
Następną jego wybranką była Donyą Fiorentino, z którą ożenił się 16 lutego 1997 roku. Ma z nią dwóch synów – Gullivera Flynna (28 l.) i Charliego Johna (26 l.). Po trzecim rozwodzie 31 grudnia 2008 r. aktor ożenił się po raz czwarty – z młodszą o 19 lat piosenkarką jazzową Alexandrą Edenborough, która 9 stycznia 2015 w Los Angeles złożyła pozew o rozwód. Rozstanie kosztowało aktora 3 mln 300 tys. dolarów! Żonie oddał też kilka wspólnych domów i aut.
W 2017 roku aktor po raz piąty zmienił stan cywilny. Tym razem jego wybór padł na Gisele Schmidt, która jest kuratorem sztuki oraz pisarką.
– Czasami trzeba sporo przejść, by znaleźć odpowiednią osobę. Moja żona też ma za sobą nieudane małżeństwo, więc doskonale mnie rozumie. Była w związku przez 20 lat i ma 9-letniego syna. Jej eks jest wspaniałym człowiekiem. Przyszedł na nasz ślub. Jesteśmy przyjaciółmi – skomentował aktor swoje piąte małżeństwo na łamach „The New York Daily News".
Muzyczne hobby
Oprócz aktorstwa Gary Oldman jest też utalentowanym muzykiem. Gra na pianinie. – Wolałbym zostać muzykiem niż aktorem – powiedział z rozbrajającą szczerością w 1995 roku w wywiadzie, który udzielił Charliemu Rose'owi.
Dodajmy do tego, że Oldman zaśpiewał kilka utworów na ścieżce dźwiękowej do filmu „Sid and Nancy”, a także zaśpiewał i zagrał na pianinie w filmie „Tor 29” z 1988 roku.
Na koniec przypominamy, że „Bogini Partenope” w kinach od 14 marca.
O FILMIE:
Przyjście na świat małej Partenope jest jak narodziny bogini. Na pięknej wyspie Capri objawia się kobieta idealna, która swą niezwykłą urodą zniewala mężczyzn, jednocześnie wymykając się ich żądzom. Ambitna, ogromnie ciekawa świata, nade wszystko ceni sobie wolność i szukanie własnej drogi przez życie.
Od spotkanych na niej mężczyzn, amerykańskiego pisarza, lubieżnego biskupa czy zakochanego w niej do szaleństwa przyjaciela z młodości, uczy się patrzeć na świat pod różnymi kątami. Zanurzona w tętniącym żywiole neapolitańskiej codzienności nigdy nie daje się zdefiniować i ujarzmić.
Reżyseria: Paolo Sorrentino („Wielkie piękno” – OSCAR, „Młodość”, „Oni”, „Młody papież” – serial, „To była ręka Boga”)
Obsada: Celeste Dalla Porta („To była ręka Boga”), Gary Oldman („Szpieg”, „Czas mroku” – OSCAR, „Kulawe konie” – serial, „Dracula”, „Mroczny Rycerz”, „Leon zawodowiec”, „Harry Potter i Zakon Feniksa”), Stefania Sandrelli („Ukryte pragnienia”, „Konformista”, „Ostatni pocałunek”, „Rozwód po włosku”), Silvio Orlando („Młody papież” - serial, „Kwiecień”, „Pokój syna”, „Wielkie marzenie”).