Po tym jak James Gunn i Peter Safran stanęli na czele DC Studios, zapowiadając zupełnie nowy rozdział w ekranizacji tychże komiksów, środowisko fanowskie nieco zgłupiało. Panowie zapowiedzieli wszakże, że jest to zupełnie nowy początek, co sugerowało zupełnie nową obsadę, ale w niektórych przypadkach pojawiły się wątpliwości. Jednym z nich była właśnie Wonder Woman.
Od dawna wiemy, że w DCU Batman i Superman zyskają zupełnie nowe oblicza, ale z Dianą Prince sytuacja była niejasna – z jednej strony przecieki wskazywały na to, że ja też czeka nowy casting, z drugiej zaś sama Gal Gadot zapewniała, że jest w kontakcie z Gunnem i Safranem i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Zatem, kto miał rację?
Gal Gadot nie powróci jako Wonder Woman w DCU
Teraz sytuacja stała się jasna. Poniekąd. Gdy pojawiły się pogłoski jakoby do roli Circe (słynnej przeciwniczki Wonder Woman) w serialu “Creature Commandos” przemierzano Anyę Chalotrę (Yennefer z netflixowego “Wiedźmina”), na portalu Threads rozgorzała dyskusja. Jeden z internautów zwrócił się wówczas do Jamesa Gunna z pytaniem o Dianę.
Można zapewne założyć, że Wonder Woman nie została jeszcze obsadzona, prawda? – napisał.
Odpowiedź była krótka, acz dosadna – “Zgadza się”. Wygląda więc na to, że czas pożegnać Gal Gadot, bo od tej pory ekranowa Wonder Woman zyska nowe oblicze.
SPRAWDŹ TEŻ: Aktorzy zmarnowani przez Marvela. Ich potencjału nie wykorzystano w filmach MCU