Gdy w sieci pojawił się pierwszy zwiastun filmu „Chupa”, internauci nie kryli entuzjazmu. Film zapowiada się na urocze, chwytające za serducho kino familijne z uroczym stworkiem w roli głównej. Na Twitterze pojawiły się jednak wpisy zwracające uwagę na niefortunny, nacechowany seksualnym podtekstem tytuł.
„Chupa”, czyli jak nie tytułować filmów dla dzieci
Jak już wspominałam, w trakcie seansu przyjdzie nam śledzić losy młodzieńca i jego nietypowego przyjaciela. Uroczy stworek to bowiem chupacabra – legendarne latynoamerykańskie zwierzę, którego nazwa po hiszpańsku oznacza „ssącego kozę”. Wiąże się to oczywiście ze zwyczajami żywieniowymi stworzenia, ale skrót zastosowany w tytule filmu Netfliksa to już inna para kaloszy. „Chupa” to bowiem slangowe określenie na… seks oralny.
Wyobraźcie sobie przez ile osób musiał przejść ten film w Netfliksie, żeby doczekać się pierwszego plakatu. I nikt, ale to absolutnie nikt im nie powiedział, żeby nie skracać słowa „chupacabra” do „chupa”, bo to znaczy „komuś obci*gnąć”... Dzieci nie powinny googlować takich haseł.
W zwiastunie bohaterowie wprawdzie zwracają uwagę na niefortunny skrót zastosowany przez chłopca (i włodarzy Netfliksa). W języku polskim przetłumaczono to jednak na „frajera”, co nieco łagodzi sprawę, ale stanowczo jej nie załatwia.
„Chupa” – o czym dokładnie opowie film i kiedy premiera na Netfliksie?
Niemniej jednak sama produkcja zapowiada się naprawdę dobrze. Zwiastun jest przeuroczy, stworek przesłodki, a całość ma być nostalgiczną wyprawą po świecie mitów i wspomnień oraz opowieścią o tworzeniu własnej legendy. W oficjalnym opisie filmu czytamy:
Alex (Evan Whitten) to nieśmiały trzynastolatek, który opuszcza Kansas City i leci do Meksyku, aby po raz pierwszy spotkać się z dalszą rodziną. Na miejscu poznaje swojego dziadka, Chavę (Demián Bichir), niegdysiejszego mistrza lucha libre, żywiołowego kuzyna Memo (Nickolas Verdugo) mającego obsesję na punkcie zapasów oraz nieustraszoną i stylową kuzynkę Lunę (Ashley Ciarra). Gdy Alex zaczyna się przyzwyczajać do nowego miejsca, pod podłogą dziadkowej szopy odkrywa mityczne stworzenie — młodą chupacabrę, którą zna z historii o siejących postrach dorosłych osobnikach polujących na żywy inwentarz. Wkrótce chłopiec orientuje się, że nowy przyjaciel, „Chupa”, ma sekretne związki z jego rodziną, oraz że zawzięty i niebezpieczny naukowiec, Richard Quinn (Christian Slater), poluje na to niezrozumiane stworzenie, aby móc kontrolować jego moce. Alex postanawia ochronić Chupę przed grożącym mu niebezpieczeństwem i wyrusza w podróż, która okaże się przygodą życia, zatrzęsie w posadach jego nowo odnalezioną rodziną i przypomni mu, że trudy codzienności są lżejsze, gdy nie trzeba ich samotnie nosić na swych barkach.
Za reżyserię odpowiada Jonás Cuarón („Desierto”), zaś funkcję producentów pełnili Chris Columbus („Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, „Harry Potter i Komnata Tajemnic”), Michael Barnathan i Mark Radcliffe („Kronika świąteczna”). „Chupa” zawita na Netfliksie już 7 kwietnia.