"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" nie miał tak łatwego startu, jak jego główny konkurent, "Ród smoka". Prequel "Gry o tron" nie tylko cieszy się popularnością, ale został stosunkowo ciepło przyjęty przez widzów, a opinie krytyków są co najmniej bardzo dobre. W przypadku serialowego "Władcy Pierścieni" od Amazona" sprawa jest znacznie bardziej złożona. Pierwsze dwa odcinki, które zawitały w ofercie Prime Video 2 września 2022 roku, mogą pochwalić się olbrzymią oglądalnością (choć kwestie pomiaru są nieco wątpliwe) i przychylnymi opiniami krytyków. Zupełnie inaczej wygląda to z perspektywy fanów, którzy zmieszali serial z błotem. A teraz do ich grona dołączył nawet Elon Musk.
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy - Elon Musk miażdży serial Amazona
Sławny przedsiębiorca nie przebierał w słowach, przy okazji nie siląc się nawet na odrobinę oryginalności, i opublikował na Twitterze wpis: Tolkien przewraca się w grobie. Jest to frazes powtarzany przez większość fandomu, którego członkowie (w większości) twierdzą, iż "Pierścienie Władzy" nie miały nawet prawa powstać. By rozwinąć swą myśl, Elon Musk dodał w kolejnym poście:
Na ten moment niemal każda męska postać jest tchórzem, du*kiem, albo jednym i drugim. Tylko Galadriela jest odważna, mądra i miła.
Choć osobiście przyznaję, że konstrukcja postaci jest jedną z największych bolączek serialowego "Władcy Pierścieni", nie trudno odnieść wrażenia, że Elon Musk zwyczajnie serialu nie widział, lub w trakcie seansu zamiast włączyć własne myślenie, opierał się na zarzutach przeczytanych w sieci. Galadrielę trudno bowiem nazwać miłą, a Elronda, czy Finroda tchórzliwymi.
Na słowa Elona Muska zareagował Neil Gaiman, czyli człowiek, który dał światu genialnego "Sandmana". Autor już wcześniej zabierał głos w sprawie "Pierścieni Władzy", broniąc produkcji i oskarżając jej krytyków o rasizm. Tym razem postanowił zakwestionować kompetencje Muska do oceniania tekstów kultury.
Elon Musk nie przychodzi do mnie po poradę w sprawie tego, jak ponieść porażkę usiłując kupić Twittera, a ja nie idę do niego po krytykę filmów, produkcji telewizyjnych czy literatury - napisał Neil Gaiman.
Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z opinią Elona Muska, należy zwrócić uwagę na to, jak niewłaściwa jest postawa Gaimana, który odbiera osobom niezwiązanym ściśle z tekstami kultury prawo do wyrażania własnej opinii w tej materii.
ZOBACZ TAKŻE: Najlepsze seriale fantasy. TOP5 produkcji, które z pewnością was zachwycą
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy - ile odcinków liczy serial i gdzie oglądać?
Serial "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" liczy łącznie 6 odcinków. Dwa pierwsze dostępne są już w ofercie platformy Amazon Prime Video, zaś pozostałe ukazywać się będą co tydzień. Szczegółowy harmonogram emisji spisałam wam w oddzielnym artykule, który znajdziecie TUTAJ.