“Egzorcysta. Wyznawca” ma ignorować wszystkie (średnio udane) kontynuacje oryginalnego “Egzorcysty” z 1973 roku i stanowić jego bezpośrednią kontynuację. Jakiś czas temu do sieci trafiły pierwsze plakaty, które są doprawdy prześliczne, a teraz producenci zaszczycili nas zwiastunem.
“Egzorcysta. Wyznawca” zmierza do kin. Premiera horroru jeszcze w tym roku
Napisać, że “Wyznawca” mierzy się z karkołomnym zadaniem i poprzeczką zawieszoną niezwykle wysoko, to jak nic nie napisać. Horroromaniacy wielbią bowiem “Egzorcystę” Williama Friedkina, uznając go za opus magnum kina grozy. I choć nowa wersja prezentuje się naprawdę przyzwoicie, brakuje jej tego obezwładniającego poczucia niepokoju i odpowiedniego sznytu. Zamiast tego trąci nieco klasycznym mainstreamowym popcorniakiem. A tak przynajmniej oceniamy na podstawie zwiastuna – czy po premierze zmienimy zdanie? Byłoby wspaniale.
Tym razem zamiast z jedną, będziemy mieć do czynienia z dwiema opętanymi dziewczynkami. Zdesperowany ojciec zgłosi się po pomoc do Chris MacNeil (w tej roli ponownie Ellen Burstyn). Krążą też pogłoski, że cameo zaliczy sama Regan.
W roli głównej wystąpił Leslie Odom Jr., a na ekranie towarzyszyć mu będą między innymi Ann Dowd i Lidya Jewett. Za powołanie do życia nowego “Egzorcysty” odpowiada David Gordon Green, twórca trzech ostatnich odsłon “Halloween”. Efekt jego pracy ujrzymy już 13 października, gdy “Wyznawca” zaszczyci nasze ekrany.
Nowy “Egzorcysta” będzie trylogią. Znamy też datę premiery drugiego filmu
Na “Wyznawcy” się oczywiście nie skończy. Wytwórnia Universal Pictures, która za prawa do “Egzorcysty” zapłaciła pokaźną kwotę 400 milionów dolarów, zapowiedziała całą trylogię. Druga część, zatytułowana “The Exorcist: Deceiver”, ujrzy światło dzienne w dniu 18 kwietnia 2025 roku.