Małgorzata Kożuchowska / Hanna Mostowiak / M jak miłość / kartony

i

Autor: AKPA/ TVP

WSPOMINAMY

Dziś rocznica śmierci Hanki Mostowiak. Dokładnie 13 lat temu uderzyła w kartony

Śmierć Hanny Mostowiak odmieniła "M jak miłość" na zawsze. Scena wypadku serialowej bohaterki na stałe zapisała się w historii telewizji i ciągle pozostaje w pamięci samych widzów. Dziś mija dokładnie 13 lat od emisji tego pamiętnego odcinka. Z tej okazji postanowiliśmy przybliżyć ten ikoniczny moment i przypomnieć, jak do niego doszło.

W rolę Hanny Mostowiak wcielała się aktorka Małgorzata Kożuchowska. Nie da się ukryć, że bohaterka "M jak miłość" była jedną z najbardziej uwielbianych postaci w serialu. Najpierw wyszła za Marka, aby dokonać zemsty na Mostowiakach za śmierć swoich rodziców, ale nienawiść szybko przerodziła się w miłość. Grabina stała się dla niej drugim domem. I chociaż w jej życiu nie brakowało dramatów, to nikt nie spodziewał się, że prawdziwa tragedia dopiero nadejdzie. Hanna Mostowiak zginęła w wieku 36 lat, osierocając syna i dwie adoptowane córki oraz zostawiając pogrążonego w smutku męża.

Aktorzy, którzy rzucili aktorstwo i poszli do normalnej pracy | To się kręci

Kiedy zginęła Hanka Mostowiak? W którym odcinku serialu?

Od śmierci Hanki Mostowiak minęło równo 13 lat! Przypomnijmy, że bohaterka pojawiła się w 2. epizodzie serialu, który miał swoją emisję jeszcze w 2000 roku. To oznacza, że aktorka aż przez ponad dekadę wcielała się w kultową postać. Ostatni raz pojawiła się w "M jak miłość" 7 listopada 2011 roku. Hanka Mostowiak zginęła w 862. odcinku, a ikoniczny fragment jest chętnie oglądany przez widzów praktycznie każdego roku. Teraz ma już ponad 2,5 mln wyświetleń!

Fani tak wkręcili się w śmierć Hanki, że zawsze 7 listopada obchodzą rocznicę i wspominają najlepsze momenty z nią na ekranie. Co więcej, potrafią nawet składać kondolencje na Instagramie samej aktorki, na co ona reaguje z wielkim rozbawieniem. Kilka lat temu Małgorzata Kożuchowska zdradziła nawet w programie Kuby Wojewódzkiego, jak w ogóle doszło do nakręcenia tej kultowej sceny. Oczywiście poszło o budżet.

Rekwizytorzy mówią tak: "Gośka, ponieważ nie ma kasy na to, nie możemy zniszczyć tego samochodu i generalnie jest słabo jak z tego wybrnąć, więc dla ciebie sprowadziliśmy kartony, żeby to była taka amortyzacja". Nie było materacy, gąbki. Były kartony, bo to jedyne, co mogli za friko tam wrzucić. Pamiętam, że ja wtedy powiedziałam: "Dobra, tylko musimy to tak wykadrować, żeby nie było ich widać". "Nie no, Gośka, przecież to wiadomo". No i wyszło, jak wyszło!" - wspomniała aktorka

Jak zginęła Hanka Mostowiak? Scena wypadku w "M jak miłość"

Twórcy serialu nazywają tę kultową scenę najdramatyczniejszym momentem w historii całego serialu. W 862. odcinku oglądaliśmy, jak Hanna Mostowiak zginęła w tragicznym wypadku samochodowym, uderzając w kartony leżące przy drodze. To znaczy, nie do końca. Wszystko zaczęło się, jak wracała razem ze swoją siostrą Anną z grobu rodziców w Suwałkach. Zaraz przed wjazdem do Grabiny na drodze zauważyła małą dziewczynkę i wpadła w panikę, jednocześnie próbując manewrować pojazdem, który ostatecznie wjechał w słynne kartony.

Kobieta nie zginęła jednak na miejscu. Mostowiakowa chwilę po tym zasłabła i przewieziono ją do szpitala. To właśnie tam usłyszeliśmy przerażającą diagnozę, że Hanka zmarła na skutek pęknięcia tętniaka w mózgu. Tragiczny finał bohaterki śledziła rekordowa widownia, licząca aż 8 mln widzów! Jeżeli chcecie przypomnieć sobie ten nieszczęśliwy wypadek, to poniżej udostępniamy ikoniczny fragment.

Listen on Spreaker.