Dziewczyny z Dubaju - Doda oficjalnie zakończyła promocję szumnie zapowiadanego filmu, o czym poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak można się łatwo domyślić, ma to związek ze skandalem, jaki wybuchł na kilka tygodni przed zapowiedzianą premierą produkcji. Wszystko zaczęło się od story, jakie Doda zamieściła na swoim Instagramie wraz z Marią Sadowską. Wokalistki przyznały wówczas, że nie zostały wpuszczone do montażowni na umówione spotkanie, przez co nie mogą dokończyć prac nad za długim jak na kinowe standardy filmem Dziewczyny z Dubaju. Mąż gwiazdy Emil Stępień odpowiedział na zarzuty, publikując na swoim Instagramie oficjalne oświadczenie. Producent napisał między innymi, że Maria Sadowska nie jest utalentowaną reżyserką. Doda nie powiedziała ostatniego słowa. Artystka podzieliła się z fanami plakatem filmu i oficjalnie ogłosiła, że nie pojawi się na jego premierze.
Doda o Dziewczynach z Dubaju
Ostatnie wydarzenia sprawiły, że Doda postanowiła odciąć się od promocji filmu, nad którym pracowała przez ostatnie lata. Wokalistka oficjalnie wyjawiła, że nie pojawi się na premierze produkcji, a także zdradziła kilka szokujących faktów na jej temat, między innymi to, że nie wszyscy otrzymali wynagrodzenie za wykonaną pracę. Pełne oświadczenie piosenkarki znajdziecie poniżej.