Dzieci Vala Kilmera błagały, by się leczył. Wierzył, że modlitwa zrobi więcej niż lekarze

Spis treści

1. Na co chorował Van Kilmer? Od 2014 roku walczył z nowotworem
2. Val Kilmer nie chciał leczyć raka. Powodem przekonania religijne
3. Val Kilmer przeszedł operację, chemioterapię i stracił głos

Na co chorował Van Kilmer? Od 2014 roku walczył z nowotworem

Aktor od lat mierzył się z nowotworem. W 2014 roku u Vala Kilmera zdiagnozowano raka przełyku, co znacząco wpłynęło na jego życie i karierę filmową. Początkowo trzymał chorobę w tajemnicy przed mediami, chociaż pojawiało się na ten temat coraz więcej plotek, które ostatecznie potwierdził w 2017 roku. W swojej autobiografii wspomniał moment, w którym pierwszy raz dowiedział się o nowotworze:

Pewnej nocy nagle obudziłem się, wymiotując krwią, która pokryła łóżko jak w scenie z "Ojca chrzestnego". Natychmiast się pomodliłem, a następnie zadzwoniłem pod 911. Następnie powiadomiłem moją gospodynię. Cher wkroczyła i stanęła na wysokości zdania." - napisał aktor w swojej autobiografii

Val Kilmer nie chciał leczyć raka. Powodem przekonania religijne

Początkowo Kilmer nie chciał poddać się konwencjonalnemu leczeniu ze względu na swoje przekonania religijne. Był on wyznawcą Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki, które preferuje uzdrawianie duchowe zamiast medycyny tradycyjnej. Zgodnie z zasadami swojej wiary, Kilmer początkowo odrzucił chemioterapię i inne znane metody leczenia, wierząc, że modlitwa i duchowe uzdrowienie będą wystarczające.

Dzieci Kilmera odegrały kluczową rolę w przekonaniu ojca do podjęcia tradycyjnego leczenia. Nie podzielały one jego przekonań religijnych i były głęboko zaniepokojone jego zdrowiem. Kilmer przyznał w wywiadzie: "Po prostu nie chciałem doświadczyć ich strachu, który był głęboki. Musiałbym odejść, a ja po prostu nie chciałem być bez nich". To właśnie troska o dzieci i ich obawy skłoniły go ostatecznie do tego, by poddać się medycznym sposobom leczenia.

Val Kilmer przeszedł operację, chemioterapię i stracił głos

Kilmer przeszedł operację, chemioterapię i radioterapię, które uratowały mu życie, ale pozostawiły trwałe skutki. Najbardziej widocznym efektem leczenia była tracheotomia (zabieg chirurgiczny polegający na wykonaniu otworu w tchawicy), która znacząco wpłynęła na jego zdolność mówienia i jedzenia.

Po leczeniu Kilmer stracił swój naturalny głos i musiał korzystać z elektronicznego urządzenia do komunikacji. Warto zauważyć, że przed śmiercią pokonał jednak raka gardła, z którym zmagał się od lat. Mimo że wyzdrowiał, konsekwencje leczenia, w tym tracheotomia, na stałe zmieniły jego głos i ograniczyły możliwości aktorskie. Mimo tych trudności, aktor i tak kontynuował swoją karierę, pojawiając się m.in. w filmie "Top Gun: Maverick" z 2022 roku.

Niestety Val Kilmer zmarł 1 kwietnia 2025 roku w wieku 65 lat. Przyczyną śmierci było zapalenie płuc, co potwierdziła jego córka Mercedes Kilmer w oświadczeniu dla New York Times.