"Barbie" zarobiła ponad 1,4 miliarda dolarów. Śmiało można mówić, że to jedna z najbardziej dochodowych produkcji w portfolio wytwórni Warner Bros. I chociaż widzowie masowo rzucili się do kin, by obejrzeć ten głośno zapowiadany tytuł, i chociaż film zarobił naprawdę spore pieniądze, to twórcy nie byli przekonani do nakręcenia kontynuacji. Przypomnijmy, że Margot Robbie, która wciela się w główną rolę i jednocześnie jest producentką "Barbie", twierdziła, że w tej historii powiedziano już chyba wszystko i nie widzi sensu powstawania drugiego filmu, czy innej trylogii. Reżyserka Greta Gerwig podzielała opinię aktorki i też nie czuła takiej potrzeby. Teraz zdaje się powoli zmieniać zdanie i wszystko idzie ku temu, by taki sequel jednak zrealizować.
Barbie 2 powstanie? Reżyserka daje nadzieje!
Świat oszalał po występie Ryana Goslinga na Oscarach 2024. Aktor zaśpiewał "I'm Just Ken" razem ze Slashem, rozpalając przy tym widownie. Czyżby po tym występie Greta Gerwig zatęskniła za kolegą z planu i tym całym zabawkowym światem? Być może. Zaraz po gali rozdania nagród udzieliła wywiadu dla Vanity Fair, w którym zdradziła, że... chce nakręcić drugą część "Barbie". Oczywiście kontynuacja nie została oficjalnie potwierdzona przez studio Warner Bros., ale chęci reżyserki na zrobienie tego filmu znacznie wzrosły!
Nie odrzucam takiego pomysłu. W sumie, chciałabym to zrobić" - powiedziała Greta Gerwig
Reżyserka wspomniała również o tym, że zanim zostaną podjęte decyzje w tej kwestii, to najpierw musiałaby przeprowadzić kilka rozmów z samą Margot Robbie, firmą Mattel i przede wszystkim z wytwórnią. Warto też dodać, że Gerwig pracuje nad nową wersją "Opowieści z Narnii" dla Netfliksa, a kalendarz ma zapełniony po brzegi. Nawet jeżeli uda się doprowadzić do powstania "Barbie 2", to raczej nie nastąpi to zbyt szybko.