Toy Story to animacja, która znalazła się na liście 100 najlepszych amerykańskich filmów stulecia według Amerykańskiego Instytutu Filmowego. To bajka z gwiazdorską obsadą, która zmieniła również oblicze współczesnej animacji. Widzowie na całym świecie byli pod wrażeniem, jak wychodzili z kinowych sal w 1995 roku. Tak, w 1995 roku! Właśnie wtedy swoją premierę miała pierwsza część Toy Story. Przypomnijmy, że film opowiada o zabawkach Andy’ego, którego ulubionym przedmiotem jest kowboj o imieniu Chudy. Młody bohater ma naprawdę sporo zabawek, a w dniu urodzin dostaje jeszcze jedną - astronautę Busza Astrala, który zastępuje Chudego i staje się jego najlepszą zabawką. Podczas nieobecności ludzi, wszystkie zabawki ożywają i nagle okazuje się, że mają swój świat. Zazdrosny kowboj chce pozbyć się Astrala, ale pomysł nie spotyka się z uznaniem wśród innych zabawek i ostatecznie astronauta dołącza do ekipy. Problemem jest sąsiad Andy’ego, który dostaje w swoje ręce dwie najważniejsze zabawki chłopca i zamierza wysadzić je w powietrze. Buzz i Chudy muszą uciekać! Ponoć takiej fabuły zazdrościł Pixarowi sam Disney. Ale właściwie dlaczego Toy Story to taki wyjątkowy film?
Toy Story - ciekawostki. Dlaczego to przełomowy film?
W roku 1995 film Toy Story zmienił na zawsze oblicze współczesnej animacji. Sprawił, że rysunek stracił na rzecz rewolucyjnej technologii. Toy Story było PIERWSZĄ animacją w całości wygenerowaną i stworzoną na komputerze. Dzięki temu, szefowie studia Pixar stali się najważniejszymi graczami w Hollywood. Prawie wszystkie inne studia zaczęły brać z nich przykład i kolejne animacje były tworzone już wyłącznie za pomocą komputera. Toy Story było również drugim najbardziej kasowym filmem w 95 roku, a jednocześnie pierwszym w portfolio Pixara. Co więcej, to była pierwsza i na ten moment ciągle jedyna animacja, która dostała Oscara za specjalne osiągnięcia. Film spotkał się z bardzo dobrą reakcją krytyków. W wielu rankingach 100% z 90 recenzji były pozytywne, a średnia ocen wynosiła ponad 9 na 10. Ciekawostką jest, że Steve Jobs kupił kiedyś studio animacji komputerowej, które ostatecznie przejął Pixar. Jobs został wtedy dyrektorem generalnym firmy i to on, razem z trzema innymi osobami, wyprodukował słynne Toy Story. Bajka doczekała się oczywiście kontynuacji w 1992 roku (Toy Story 2), która również osiągnęła sukces artystyczny i komercyjny. W 1999 pojawiło się Toy Story 3, a ostatnia z serii w 2019. Kto wie, może powstanie jeszcze piąta odsłona przygód szalonych zabawek. Wszystko przed nami!