Akcja "Rancza" rozgrywa się w fikcyjnej wsi Wilkowyje, gdzie splatają się losy mieszkańców. Sielankowe życie lokalnej ludności nagle zmienia się, kiedy we wsi pojawia się Amerykanki polskiego pochodzenia, która dziedziczy stary dworek - Lucy Wilska (w tej roli Ilona Ostrowska). W "Ranczu" osią fabuły są niezwykle barwne postaci oraz problemy bliskie wielu z nas, między innymi życie na prowincji, problemy społeczne, konflikty międzypokoleniowe czy wpływ globalizacji na małe społeczności. Przy tym wszystkim serial tryskał humorem i ironią, nie unikając jednak wzruszeń i głębszych refleksji.
Zobacz także: Quiz. W którym serialu występuje ta miejscowość? Prawdziwy znawca zdobędzie 100%
Czy powstaną nowe odcinki "Rancza"? Marta Lipińska mówi wprost
"Ranczo" szybko zdobyło ogromną rzeszę fanów, a serial zdobył liczne nagrody, w tym Telekamery, i był wielokrotnie wybierany przez widzów jako ulubiony program telewizyjny. Po zakończeniu emisji w 2016 roku temat powrotu "Rancza" wielokrotnie pojawiał się w mediach. Twórcy, w tym reżyser Wojciech Adamczyk i scenarzyści, w przeszłości sugerowali możliwość kontynuacji. W szczególności pojawiły się plotki o filmie kinowym zatytułowanym "Ranczo. Zemsta wiedźm", który miałby kontynuować wątki znane z serialu. Niestety, projekt został wstrzymany po śmierci Pawła Królikowskiego, który wcielał się w rolę Kusego. Mimo to sentyment widzów i nieustająca popularność powtórek sprawiają, że temat reaktywacji nie gaśnie. W miniony piątek 24 stycznia 2025 r. w porannym paśmie śniadaniowym Telewizji Polskiej gościli aktorzy, którzy zagrali w tym kultowym serialu: Marta Lipińska (Michałowa, gospodyni księdza), Bogdan Kalus (Tadeusz Hadziuk) i Marta Chodorowska (Kinga Koziołowa). W "Pytaniu na Śniadanie" poruszono temat fenomenu "Rancza". Serialowa Michałowa odniosła się również do pytań fanów produkcji dotyczących możliwości kontynuacji serialu. Niestety, nie miała ona dobrych wieści dla sympatyków "Rancza".
"Ranczo" nie może już nigdy wrócić, bo tak wiele ludzi odeszło. "Kusego" nie ma, nie ma naszego realizatora Włodzimierza Głodka. Wiele ludzi pyta: "A kiedy będziecie kontynuować?", "A dlaczego nie robicie dalej, myśmy tak kochali ten serial, a teraz tylko te powtórki oglądamy". No tak, ale trudno wszystkim tłumaczyć, że tyle osób nie żyje - powiedziała Marta Lipińska.
Żałujecie, że nie powstaną już nowe odcinki tej uwielbianej przez widzów produkcji?