Tego duetu nikomu nie trzeba przedstawiać. Martin Scorsese to legenda sama w sobie i bodaj jeden z największych fanów talentu Leo DiCaprio, z którym miał okazję współpracować już parokrotnie (panowie dowieźli nam choćby “Wyspę tajemnic” i “Wilka z Wall Street”). Teraz wzięli się za western, który – jak można się było spodziewać – zapowiada się wybornie.
Polecany artykuł:
“Czas krwawego księżyca” – o czym opowie nowy film Martina Scorsesego?
Fabułę oparto na wydarzeniach przedstawionych w książce non-fiction autorstwa Davida Granna. W trakcie seansu poznamy historię indiańskiego plemienia Osagów z terenów Oklahomy, które odkryło u siebie złoża ropy naftowej. Wkrótce po tym, miejscowi zaczęli padać ofiarami tajemniczych morderstw, co przyciągnęło uwagę nowopowstałego FBI. Agenci, którzy podjęli się rozwiązania zagadki, nie spodziewali się, że właśnie trafili na trop jednego z najmroczniejszych spisków w dziejach Stanów Zjednoczonych.
Scorsese reżyserował na podstawie scenariusza Erica Rotha, który ma na koncie skrypty do “Forresta Gumpa” i “Ciekawego przypadku Benjamina Buttona”. W obsadzie, oprócz Leo, znaleźli się między innymi Robert De Niro, Jesse Plemons, Lily Gladstone, Tantoo Cardinal, Cara Jade Myers, JaNae Collins, Jillian Dion i William Belleau.
“Czas krwawego księżyca” – kiedy premiera filmu?
Najnowsze dzieło Scorsesego trafi do polskiej dystrybucji w dniu 20 października, równo z premierą streamingową w Apple TV+.