"The Voice of Poland" to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych programów typu talent show w Polsce. Jesienią zobaczymy 15. odsłonę programu, w której utalentowani wokaliści zmierzą się o tytuł najlepszego głosu w Polsce. W ostatnim czasie w szeregach Telewizji Polskiej doszło do wielu roszad personalnych, które nie ominęły także programów "The Voice". W nowej edycji, w roli prowadzących zobaczymy Paulinę Chylewską, Macieja Musiała i Jana Dąbrowskiego. Zmianie uległ także skład trenerski. Oprócz "weteranów" Tomsona i Barona, którzy w show wystąpią już po raz 14, zobaczymy także Lanberry oraz powracającego do obrotowego fotela Michała Szpaka oraz debiutującego w tej roli Kubę Badacha. Według doniesień serwisu Plejada, z rolą trenerki miała pożegnać się także Lanberry.
Zobacz także: "The Voice of Poland". Nowa edycja jeszcze się nie zaczęła, a już dochodzi do spięć między trenerami
Lanberry miała zostać zwolniona z "The Voice of Poland"?
Lanberry, która w przeszłości bez powodzenia próbowała swoich sił w 3. edycji "The Voice of Poland" w fotelu trenerskim zasiada od 2022 roku. Wówczas zastąpiła Sylwię Grzeszczak, która w show zagrzała miejsca tylko przez jedną edycję. Mimo iż przed startem 15. edycji programu TVP zdecydowało się na spore zmiany, to Lanberry zachowała swoją posadę. Jak donosi serwis Plejada, włodarze stacji wcale nie chcieli kontynuować współpracy z wokalistką.
TVP jest niezadowolone z udziału Lanberry w nowej edycji "The Voice of Poland". Produkcja jest już po nagraniach przesłuchań w ciemno i Lanberry wypada bardzo blado, zwłaszcza przy Badachu i Szpaku. Brakuje jej wiedzy merytorycznej, charyzmy, uczestnicy nie są zainteresowani wybieraniem jej na trenerkę - podaje Plejada, cytując informatora związanego z produkcją.
Natalia Nykiel miała zastąpić Lanberry w "The Voice of Poland"
Publiczny nadawca zabiegał o Natalię Nykiel, która w przeszłości także brała udział w "The Voice od Poland" i obecnie znakomicie sobie radzi na rodzimym rynku muzycznym, a niebawem zatańczy także w show Telewizji Polsat "Taniec z gwiazdami". Według doniesień Plejady, władze stacji z zazdrością patrzą na konkurencję, której udało się przyciągnąć wokalistkę. TVP nie podpisało kontraktu z autorką hitów "Bądź duży" i "Error" z powodu zbyt wysokich oczekiwań finansowych.
W nowej edycji miała dołączyć Natalia Nykiel, ale była bardzo droga. Dlatego produkcja, mimo że bardzo ją chcieli, nie zdecydowała się na podpisanie kontraktu. W tym samym czasie Polsat negocjował z Natalią udział w "Tańcu z gwiazdami", w którym dostała gwiazdorski kontrakt. Władze TVP były wściekłe, że Rochstar nie podpisał Nykiel - podaje serwis Plejada, powołując się na anonimowego informatora.
W oświadczeniu, które otrzymaliśmy od działu PR Telewizji Polskiej, możemy natomiast przeczytać, że stacja cieszy się, iż Lanberry ponownie przyjęła zaproszenie do programu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Lanberry przyjęła zaproszenie i ponownie zasiadła w obrotowym fotelu "The Voice of Poland" w roli trenerki. Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby w 15., jubileuszowej odsłonie naszego flagowego programu rozrywkowego zabrakło artystki, której podopieczny, Jan Górka, wygrał poprzednią edycję. Niezwykła osobowość, ogromna wiedza muzyczna i sukcesy zawodowe to cechy wszystkich naszych trenerów. Dzięki tak świetnie dobranemu zespołowi udało się stworzyć serię, która z pewnością zachwyci widzów TVP2. Lanberry, gratulujemy otrzymania Diamentowej Płyty za singiel "Dzięki, że jesteś" i cieszymy się, że jesteś z nam - informuje Dział PR Telewizji Polskiej.