"Ojciec Mateusz", który na antenie telewizyjnej Jedynki gości od 11 listopada 2008 roku i jest adaptacją włoskiego formatu "Don Matteo". Głównym bohaterem serialu jest ksiądz Mateusz Żmigrodzki, grany przez Artura Żmijewskiego. To niezwykle spostrzegawczy duchowny, który oprócz posługi kapłańskiej ma wyjątkowy talent do rozwiązywania zagadek kryminalnych. Współpracuje z lokalną policją i dzięki wrodzonemu instynktowi już nie raz pomógł funkcjonariuszom dojść do prawdy. Widzowie pokochali mieszkającego w Sandomierzu ojca Mateusza za jego inteligencję, empatię i poczucie sprawiedliwości.
Zobacz także: Aspirant Nocul z "Ojca Mateusza" zaskoczył przemianą. Na nowych zdjęciach Michał Piela jest nie do poznania!
Fani "Ojca Mateusza" zaniepokojeni. Serial dobiega końca?
Serial "Ojciec Mateusz" doczekał się już 32. serii, a widzowie nadal chętnie licznie gromadzą się przed telewizorami, aby w każdy czwartek o godzinie 21:05 śledzić nowe epizody. Od pewnego czasu jednak coraz częściej pojawiają się doniesienia dotyczące zakończenia emisji serialu. Choć produkcja na ten temat milczy, to fani formatu dopatrują się niepokojących sygnałów, które mogą świadczyć o tym, iż Telewizja Polska powoli "wygasza" projekt. Internauci nie tylko śledzą premierowe odcinki, ale także chętnie wracają do powtórek dostępnych na platformie VOD. Najwięksi fani obserwują również media społecznościowe produkcji. Ich uwadze nie uszedł fakt, iż na Facebookowym profilu "Ojca Mateusza" od dawna nie pojawił się żaden nowy wpis. Ostatnim postem są życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Internauci postanowili zareagować na brak aktywności na profilu serialu.
Widzę, że promocja najnowszych odcinków na najwyższym poziomie, hasła zapomnieliście?
jeny no i czemu nie napisaliście, że nowy odcinek jest - piszą niezadowoleni internauci.