Christian Bale promuje obecnie swój najnowszy film - "Thor: Miłość i grom", gdzie wciela się w złoczyńcę znanego jako Gorr, Rzeźnik Bogów. Choć nagrodzony Oscarem aktor stał się oficjalnie częścią Kinowego Uniwersum Marvela, dla wielu wciąż pozostanie Batmanem. Czy fani Nietoperza w wykonaniu Bale'a mogą liczyć na jego wielki powrót? Aktor jest na tak!
Christian Bale powróci jako Batman?
Przygoda Christiana Bale'a z kinem superbohaterskim rozpoczęła się przed kilkunastoma laty, kiedy to połączył siły z Christopherem Nolanem i stał się jednym z najbardziej uznanych odtwórców roli Mrocznego Rycerza. Trylogia filmów o Batmanie weszła do panteonu najlepszych filmów superhero w dziejach, zyskując uznanie zarówno widzów, jak i krytyków. Czy jest zatem szansa, że Bale powróci, by raz jeszcze ocalić Gotham? Aktor przyznał, że byłby na to gotów, jednak pod warunkiem, że propozycja wyszłaby wprost od Christophera Nolana.
Mieliśmy z Chrisem Nolanem umowę. Powiedzieliśmy sobie: "Poprzestańmy na trzech filmach, jeśli będziemy mieli na tyle szczęścia, aby je zrobić. A potem się rozejdźmy i nie przedłużajmy tego". Myślę, że to byłoby coś, gdyby Chris Nolan stwierdził ktoregoś dnia: "Wiesz co, mam jeszcze jedną historię do opowiedzenia". I jeśli chciałby ją opowiedzieć wraz ze mną, to bym się na to zgodził - przyznał Christian Bale.
Pozostaje jednak pytanie, czy świat potrzebuje jeszcze jednego (starego-nowego) Batmana? W końcu nie tak dawno świat ujrzała interpretacja Roberta Pattinsona, który w tej roli sprawdził się wyśmienicie, a Warner Bros. planuje kontynuować jego losy w Gotham. Nie zmienia to jednak faktu, iż motyw multiwersum ma na dobre zagościć w DCEU, a do roli Nietoperza już wkrótce powróci Michael Keaton. Ewentualny powrót Bale'a nie byłby zatem niczym szokującym.