“Narzeczona Frankensteina” – Christian Bale i Jessie Buckley na pierwszych zdjęciach
Do nowej “Narzeczonej Frankensteina” przymierzano się już od dłuższego czasu. Początkowo projekt miał powstać dla Netfliksa, ale włodarze serwisu zrezygnowali z niego przez przedłużające się strajki w Hollywood. Ostatecznie pieniądze wyłożyło Warner Bros., a zdjęcia właśnie ruszyły. Co więcej, zaprezentowano pierwsze fotki przedstawiające głównych bohaterów i… nie wygląda to najlepiej.
Niegdysiejszy Batman, ze swoimi dziarami i bliznami, przypomina raczej Jokera w wydaniu Jareda Leto (czyli tym złym wydaniu) aniżeli słynnego potwora. Można wręcz odnieść wrażenie, że panuje ostatnio jakaś dziwna moda na tego typu stylistykę, w końcu Eric Draven (“Kruk”) Billa Skarsgårda też niepokojąco przypomina niesławnego złola z “Legionu samobójców”. Czyżby spece od charakteryzacji zakładali, że coś, co od niemal dekady było hejtowane, teraz na siłę stanie się cool?
“Narzeczona Frankensteina” – o czym opowie film?
Dla miłośników prozy Mary Shelley również opis fabuły może zabrzmieć złowróżbnie. Zagraniczne media donoszą bowiem, że w trakcie seansu będziemy świadkami jak to w latach 30. XX wieku samotny Frankenstein udaje się do Chicago, by poprosić doktora Euphroniusa o pomoc w stworzeniu sobie towarzyszki. Wspólnie decydują się na ożywienie młodej kobiety, która padła ofiarą morderstwa. Wybranka Frankensteina wymyka im się jednak spod kontroli, okazując się kimś innym niż oczekiwali. Wygląda więc na to, że twórcy postanowili dodać swoją cegiełkę do i tak zbyt głęboko zakorzenionego wśród “normalsów” przekonania, że Frankenstein to imię potwora, nie nazwisko jego stwórcy, i zmiksowali obu bohaterów.
“Narzeczona Frankensteina” – premiera i obsada
Za kamerą stanęła wspomniana Maggie Gyllenhaal, a role pierwszoplanowe grają Christian Bale i Jessie Buckley (“Córka”). To jednak nie jedyne gwiazdy na pokładzie “Narzeczonej Frankensteina”, w obsadzie znaleźli się bowiem też m.in. Penélope Cruz, Peter Sarsgaard i Annette Bening. Film ma trafić do kin 3 października 2025 roku.
SPRAWDŹ TEŻ: Kultowe horrory, które każdy powinien obejrzeć. TOP 10 żelaznej klasyki kina grozy