Cezary Pazura to żywa legenda polskiego kina. Dzisiaj nie grywa już tak często w komediach jak kiedyś, chociaż to właśnie role w "Kilerze", "Chłopakach nie płaczą", w "Nikosiu Dyzmie" i "13 posterunku" stały się pamiętne, kultowe i właściwie napędziły jego karierę. Aktor ciągle jest aktywny zawodowo, ale jak sam przyznaje dzisiaj próbuje zachować odpowiednie proporcje między życiem prywatnym a zawodowym. Gwiazdor ekranu ma dzisiaj 61 lat, jednak mimo wieku trzyma się naprawdę nieźle. I chociaż jeszcze wiele życia przed nim, to już teraz podzielił się ciekawym pomysłem, co mogłoby znaleźć się na jego grobie.
Cezary Pazura myśli o śmierci? Jego córka już zbiera materiały
Aktor gościł ostatnio w "Kanale Zero" u Krzysztofa Stanowskiego. Podczas transmisji na żywo panowie rozmawiali, m.in. o filmach, pieniądzach oraz popularności. W pewnym momencie artysta zmienił jednak temat i zaczął się zastanawiać, jak będą wyglądały w przyszłości nagrobki dzisiejszych instagramerek:
Co będzie po ludziach znanych z tych czasów? Jak będzie, na przykład, nagrobek jakieś instagramerki? No bo wiesz, jak teraz idziesz na Powązki, czytasz tak, że tutaj leży reżyser, tutaj leży aktor, tu śpiewak operowy, tutaj wynalazca, tutaj filozof. A co będą one miały napisane? Najwięcej miała lajków w lutym 2025? [...] Być może tak będzie! Nasze wnuki będą chodzić na cmentarz i mówić: Ta to miała zasięgi..." - zaczął aktor
Krzystof Stanowski nie ukrywał zainteresowania i zdecydował się zapytać go wprost, czy robi mu różnice, co będzie miał napisane na grobie po swojej śmierci. W odpowiedzi usłyszał "nie", a chwilę później aktor podzielił się swoim zaskakującym pomysłem. Okazuje się, że Cezary Pazura wpadł na pomysł, by na jego grobie pojawił się ekran z fragmentami filmów, w których zagrał. Dodał nawet, że jego córka odebrała to całkiem poważnie i zaczęła zbierać już potrzebne materiały.
Wymyśliłem, co będzie u mnie na nagrobku. Moja córka już zbiera materiały. [...] Bo wiesz co, pomyślałem sobie tak. Na nagrobkach są teraz takie zdjęcia, i one są za taką grubą szybką. To ja mówię, kurczę, czemu te zdjęcia nie mogą się ruszać? I na moim nagrobku powinien być taki malutki ekran. I tak raz na dwa tygodnie zapętlone... najlepsze fragmenty moich filmów." - powiedział Cezary Pazura