Cameron Diaz po filmach "Annie" i "Sekstaśmie" zaczęła odchodzić od aktorstwa, skupiając się na życiu prywatnym i zupełnie innych aktywnościach. W ostatnich latach zdążyła napisać bestsellerową książkę "The Body Book" oraz stworzyć własną markę wina. I gwiazda miała nie wracać do zawodu, ale chyba jednak zatęskniła za byciem na planie. W 2022 potwierdziła swój udział w nowej produkcji Netfliksa, gdzie zagra u boku Jamiego Foxx'a u twórcy "Słonecznego patrolu". Wielu myślało, że to tylko epizod i mała odskocznia od aktorskiej emerytury. Teraz się okazuje, że chyba niekoniecznie.
Cameron Diaz zacznie bawić na potęgę
Apple Films bierze się za kolejny projekt o tytule "Outcome". To czarna komedia o hollywoodzkim gwiazdorze, któremu pewnego dnia życie wywraca się do góry nogami. Wszystko przez tajemnicze wideo, które dostaje z anonimowego źródła. Od tego momentu musi stanąć oko w oko z przeszłością i wynagrodzić krzywdy tym, których zranił. Główną rolę zagra Keanu Reeves, a obok niego wystąpi Jonah Hill, który będzie również reżyserem. Teraz potwierdziło się, że do obsady "Outcome" dołączy też Cameron Diaz. Twórcy nie podzielili się jeszcze, w kogo dokładnie wcieli się gwiazda. Ma mieć jednak znaczącą rolę dla fabuły. Scenariusz powstał we współpracy Jonaha Hilla i Ezry Woodsa.