BrzydUla 2 jednak nie zachwyciła widzów? Po pierwszych odcinkach zdania są mocno podzielone, a na twórców spadło trochę słów krytyki. Losy głównej bohaterki mocno się zmieniły. Obecnie Ula Dobrzańska jest matką trójki dzieci. Zrezygnowała z kariery zawodowej i zajmuje się domem, a o firmę dba Marek.
BrzydUla 2 - krytyka po pierwszych odcinkach
Premiera telewizyjna pierwszego odcinka kontynuacji BrzydUli odbyła się 5 października w TVN7. Wyczekiwany powrót wywołał bardzo dużo emocji i lawinę komentarzy fanów serialu - niestety wiele z nich było negatywnych. Krytyka skupiła się przede wszystkim na kierunku, w którym twórcy zdecydowali się pokierować losy Uli. Gdy żegnaliśmy się z bohaterami serialu w 2009 roku, Ula była pewną siebie, odważną bizneswoman, a dla wielu widzów fakt, że zdecydowała się porzucić to wszystko, aby zostać w domu z dziećmi, jest po prostu mało wiarygodny. Takie komentarze pojawiły się na fanpage'u serialu:
JAK MOGLIŚCIE TO ZROBIĆ???!!! PO LATACH ULA NAPRAWDĘ MOGŁA BYĆ "KIMŚ"! Ale rozumiem że widocznie chcieliście ukazać REALIA
Mam nadzieję że ogarnie się szybciej A nie jak poprzednio pod koniec sezonu bo aż przykro na nią patrzeć
Brak pomysłu, brak fabuły i do tego żenująca propaganda o kobiecie którą Polska trzyma w domu i każe jej wychowywać dzieci jakby to był jakiś dramat. Jedyna fabuła to zmiana pieluch ?? serial na poziomie na wspólnej i innych gniotów czyli o niczym. dalej nie oglądam
Te wypchane chomiki Uli są absurdalnie groteskowe.Poza tym marne stereotypy, np, matka trojga dzieci musi być zaniedbana i zahukana. Oczywiście na koniec wypięknieje i wyjmą jej watę z buzi.A mąż musi się uganiać za dziewczynami, wątek dla podkuchennych.
Jak dla mnie to scenarzyści powini mocnego kopa dostać. Żeby taką sierotę z tej Ulki zrobić. Nosz.... miałam kilka razy ochotę jej przywalić. A Marek cóż jak wino...
Jednak przemiana Uli to nie jedyna rzecz, która nie przypadła do gustu widzom. Krytyka spadła także na postać Marka, który zdaniem fanów serialu, 'wrócił do nowych nawyków' i wygląda na to, że pozostał takim samym kobieciarzem, jakim był na początku serialu. W komentarzach pojawiły się opinie, że w nowych odcinkach BrzydUli widzowie będą przerabiać ten sam scenariusz, jedynie z drobnymi zmianami:
Po pierwszym odcinku sztampowo, Dobrzański ma nową asystentkę (jakiż follow up do żony z młodych lat!), Ula zazdrosna jak skurczysyn i... czyżby miał to być main plot całego sezonu? Dejav vù?
Póki co jestem zawiedziona. Marek wraca do starych nawyków. Znów będzie zdradzał i oszukiwał a na koncu Ula bedzie musiala mu to wybaczyć? Jeśli mają się teraz rozwieść to również bez sensu.. Eh niby znając jego charakter z pierwszego sezonu to było takie przewidywalne a jednak wydawało się ze bedzie inaczej. W takim wypadku Piotr był znacznie lepszym kandydatem .
Obejrzałam 5 pierwszych. Tyłka nie urywa. Postać Ulki zaczęła irytować, macierzyństwo pokazali gorzej niż niewolnictwo i wielkie nieszczescje a małżeństwo w taki sposób że można się zastanawiać jakim cudem Ci ludzie żyją że sobą tyle lat r? Mnie to bardzo razi