Spis treści
Obsada "Krucjaty" w nowych odcinkach została lekko odświeżona. Przypomnijmy, że do obsady dołączyły m.in. Zofia Jastrzębska i Marta Stalmierska. Pierwsza z wymienionych aktorek wciela się w architektkę wnętrz Martynę Rogowską, a z kolei Marta odgrywa rolę podkomisarz Pauliny Karmańskiej. Mamy oczywiście jeszcze Mirosława Haniszewskiego w roli biznesmena, Magdalenę Popławską w roli nauczycielki i narko-geniuszki, czy taką Paulinę Gałązkę odgrywającą niejaką Jaskółkę. Żadna z powyższych osób nie wywołała jednak takiego poruszenia jak Sebastian Dela, czyli aktor, który wciela się w "nowego" na komendzie.
Kim jest Bronisław Jamroży?
Słowem wstępu powiedzmy sobie jeszcze, kim właściwie jest nowy bohater. To młody oficer policji, który dołączył w drugim sezonie "Krucjaty" to zespołu Luizjany. Do zespołu Bończyka przydzielił go oczywiście inspektor Parada. Wcześniej pracował w wydziale narkotykowym pod przykrywką, ale nieudana próba pozyskania informatora sprawiła, że odszedł z tego wydziału. Teraz ma być cennym wsparciem dla Luizjany i mocno zaangażował się w nowe śledztwo.
Polecany artykuł:
Bronek Jamroży czy Mandżaro? Fani podzieleni
Jeszcze przed premierą nowych epizodów wielu widzów nie mogło przełknąć, że drugi sezon odbiegnie trochę od tego, co widzieliśmy w pierwszej odsłonie. Twórcom szczególnie się oberwało za ograniczenie roli Mandżaro. Poniekąd zastąpił go na komendzie właśnie Bronek Jamroży, do którego fani nie byli specjalnie przekonani. Teraz jednak z odcinka na odcinek zdania okazują się coraz bardziej podzielone. Trafiając na komentarze w sieci, czy to na Filmweb, czy YouTube, czy posty w mediach społecznościowych, natrafiliśmy na kilka, które jasno sugerują, że zmiana w postaci nowych bohaterów wyszła serialowi na lepsze.
Rola Bronka jest fenomenalna, i to jak grasz, i całe uczucia, jakie wkładasz w rolę to wielkie brawa" - czytamy pod jednym z postów na Instagramie Sebastiana Deli
Teraz dopiero widzę jak Mandżaro nie pasował do swojej roli. Ale zmiana!"
Dobra robota - zamiana irytującego gościa z gniazdem na głowie na przyjemniaczka z fajnym ciałem. Tak w ogóle nie rozumiem zachwytu płci żeńskiej nad zakolakiem"
Umówmy się, Mandżaro to sztywniak, kiepska gra aktorska. Lubię gościa jako aktora, ale tutaj lepiej mi się ogląda takiego Bronka."
To tylko kilka przykładowych, które wychwalają rolę Bronka i samego aktora, który według niektórych o wiele lepiej prezentuje się na ekranie i jest ciekawszą postacią. Oczywiście nie brakuje osób, które ciągle tęsknią za Mandżaro i krótki epizod z 2. odcinka to dla nich zdecydowanie za mało! Jesteśmy ciekawi, co uważacie na ten temat. Weźcie udział w poniższej sondzie i zobaczymy, ilu tak naprawdę fanów mają serialowi gliniarze.