“Bridgertonowie” – 4. sezon opowie o…?
W 3. sezonie “Bridgertonów”, który właśnie dobiegł końca, śledziliśmy miłosne wzloty i upadki Penelopy i Colina, co zaburzyło książkową chronologię – zgodnie z kolejnością tomów z serii autorstwa Julii Quinn, trzeci powinien być Benedict. Fani zakładają zatem, że była to jednorazowa zmiana i teraz nadszedł czas, by ten najzabawniejszy z braci stanął w blasku fleszy. Ale czy rzeczywiście tak się stanie?
Tego nie wiemy. Showrunnerka Jess Brownell milczy jak zaklęta, a Julia Quinn rzuca tylko aluzje, bez żadnych konkretów. Fani mają jednak teorię – w 2. sezonie podczas gry w Pall Mall zawarto (prawdopodobnie) wskazówkę dotyczącą kolejności głównych bohaterów. Anthony’emu przypadła bowiem wówczas bramka z numerem II, Colinowi III, zaś Benedictowi i Eloise kolejno IV i V. Teoria ta brzmi sensownie, ale podkreślamy, że jest wyłącznie teorią, a na potwierdzone informacje przyjdzie nam jeszcze poczekać.
SPRAWDŹ TEŻ: Lady Featherington jakiej nie znacie! Bez kostiumu i peruki Polly Walker wygląda zupełnie inaczej
“Bridgertonowie”, sezon 4 – kiedy premiera na Netflixie?
Teraz przejdźmy do kwestii premiery. Showrunnerka “Bridgertonów” zdradziła w wywiadzie dla The Hollywood Reporter, że prace nad scenariuszami nowych odcinków już trwają, ale ekipa wejdzie na plan dopiero latem, a potem czeka ich jeszcze wiele pracy. 4. sezon “Bridgertonów” zobaczymy więc dopiero za 2 lata, w 2026 roku.
Pracujemy nad tym, by wypuszczać kolejne sezony szybciej, ale ich nakręcenie zajmuje osiem miesięcy, potem trzeba je zmontować, a następnie zrobić dubbing w każdym języku. A pisanie również zajmuje bardzo dużo czasu, więc nasze tempo to dwa lata. Staramy się przyspieszyć, ale to mniej więcej taki zakres czasu. [za: Serialowa.pl].