Wiedzieliście o tym?

Brat Macaulay'a Culkina także zagrał w świątecznym hicie. Wyznał, dlaczego nie pokazał "Kevina" dzieciom

2024-12-25 13:04

Kieran Culkin to młodszy brat Macaulaya Culkina, który również jest aktorem. Niewielu może pamiętać, że Kieran zagrał u boku o dwa lata starszego brata w kultowym świątecznym filmie "Kevin sam w domu", który swoją premierę miał w 1990 roku oraz w kontynuacji produkcji "Kevin sam w Nowym Jorku". Po latach aktor wyznał, dlaczego nadal nie pokazał filmu swoim dzieciom.

Film "Kevin sam w domu" to bezsprzecznie najpopularniejsza produkcja świąteczna wszech czasów. Film od momentu swojej premiery, która miała miejsce w 1990 roku, w okresie świąt jest emitowany niemalże w każdej telewizji na świecie. Produkcja niemałą popularnością cieszy się także w Polsce, gdzie od lat pokazywany jest na antenie Telewizji Polsat. Przygody Kevina, który z powodu świątecznego zamieszania zostaje sam w domu i wykazuje się niemałą kreatywnością w walce ze zbiegłymi z więzienia złoczyńcami, przyniosły dziesięcioletniemu wówczas Macaulay'owi Culkinowi, który wciela się w główną rolę, ogromną popularność i zrobiły z niego światową gwiazdę dziecięcego kina. Niewielu jednak wie, że w filmie, podobnie, jak w drugiej części przygód Kevina zatytułowanej "Kevin sam w Nowym Jorku" wystąpił młodszy o dwa lata brat aktora - Kieran Culkin, który w produkcji wcielił się w postać Fullera McCallistera, jednego z licznych kuzynów Kevina.

Zobacz także: To w tym hotelu zatrzymał się Kevin w filmie "Kevin sam w Nowym Jorku". Cena za dobę zwala z nóg

Filmy świąteczne dla dzieci. Zobaczcie najlepsze zestawienie!

Kieran Culkin zdradził, dlaczego nie pokazał "Kevina" dzieciom

Kieran Culkin, choć popularnością nie dorównuje znanemu bratu, to na swoim koncie ma wiele doskonałych kreacji aktorskich. Widzowie znają go z roli w hicie telewizyjnym "Sukcesja" czy produkcji Jessego Eisenberga, która częściowo realizowana była w Polsce - "Prawdziwy ból". Jednak to film "Kevin sam w domu" był aktorskim debiutem Kierana Culkina, który w momencie ukazania się "Kevina" w kinach miał zaledwie osiem lat. Rola Kierana w świątecznym hicie, choć epizodyczna, zapadła w pamięci widzów. Filmowy Fuller McCallister, uwielbiał pić duże ilości Pepsi, będąc przy tym irytująco uroczym. W jednym z ostatnich wywiadów aktor wyznał, że nie pokazał świątecznego hitu swoim dzieciom. Przyznał, że jego zdaniem, nie jest on odpowiedni dla małych dzieci (córka Kierana urodziła się w 2019 roku, a jego syn w 2021).

Tarantula i mężczyzna, który w końcówce filmu mówi: "Odgryzę ci wszystkie palce". To przerażające dla trzylatka - wyznał w rozmowie z redakcją "E!" Kieran Culkin.

Aktor nie wyklucza jednak, że w przyszłości, być może nawet w tym roku, pokaże kultową produkcję swoim pociechom.

Polska na ucho
Wigilia w Kamienicy