Bohemian Rhapsody to premiera, na którą fani Freddie'ego Mercury'ego czekali parę ładnych lat. Film osiągnął ogromny komercyjny sukces, a Rami Malek, odtwórca głównej roli, jest obecnie jednym z faworytów do tegorocznych Oscarów. Mimo to krytycy są zdania, że Złoty Glob, który Bohemian Rhapsody otrzymał w kategorii najlepszy dramat, został przyznany zdecydowanie na wyrost.
FILMY 2019: premiery kinowe. Komedie, horrory, filmy akcji, romantyczne, polskie
Bohemian Rhapsody jednym z najgorszych filmów ze Złotym Globem
Złote Globy są traktowane jako przepustka do Oscarów, czyli najważniejszej nagrody filmowej. Bohemian Rhapsody, który w tym roku zgarnął aż dwie najważniejsze statuetki - dla najlepszego aktora i najlepszego dramatu, może mimo to nie mieć takiego szczęścia podczas Oscarów. Opinia krytyków na temat tego filmu nie jest bowiem tak przychylna. Jak wynika z serwisu Rotten Tomatoes, który zbiera recenzje i na tej podstawie wystawia ocenę filmów, Bohemian Rhapsody zyskało jedynie 62% - co oznacza, że ponad 1/3 krytyków uznała tę produkcję za nieudaną. Ostatnim filmem, który miał aż tak niski wynik, było Pożegnanie z Afryką z 1985 roku (60% pozytywnych opinii krytyków). Co ciekawe, biografia Freddie'ego na Rotten Tomatoes zyskała aż 90% pozytywnych recenzji wśród widzów.
Bohemian Rhapsody - co nie podoba się krytykom?
Głównym zarzutem wobec filmu jest fakt, że nie przedstawia historii wokalisty Queen w dostatecznie interesujący sposób, a Freddie Mercury zasługuje na lepszą biografię. Ty Burr z Boston Globe napisał:
Problemem nie jest Rami Malek, który jako Mercury jest hipnotyzujący. Problem polega na tym, że film nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
A.O. Scott z New York Times:
Barokowa mieszanka bełkotu, mistycyzmu i melodramatu sprawia, że film wydaje się być tak niezapadający w pamięć, jak to tylko możliwe. Wyjątkiem są protetyczne zęby noszone przez Ramiego Malka.
David Ehrlich z indieWire:
Największa porażka Bohemian Rhapsody polega na tym, że 134 minuty po zgaszeniu świateł członkowie Queen wydają się być czterema osobami, które zostały przetworzone przez zardzewiałą maszynerię hollywoodzkich filmów biograficznych.
Recenzji w podobnym tonie pojawiło się łącznie ponad 300. Czy opiniami krytyków należy się jednak przejmować? Jak pokazuje praktyka - ewidentnie nie. Dość powiedzieć, że utwór Bohemian Rhapsody został niedawno okrzyknięty najczęściej pobieranym kawałkiem XXI wieku, co tylko potwierdza, że Queen pozostaje zespołem uwielbianym przez fanów. A o to przecież chodzi.