Big Brother to jednak program, który poniekąd rządzi się swoimi prawami, a spore kontrowersje budzi całe jego założenie. Zgodnie z zasadami uczestnicy, którzy biorą udział w programie, są kompletnie odcięci od świata zewnętrznego, nie mają dostępu do gazet ani internetu i nikt nie informuje ich o tym, co się dzieje poza domem Wielkiego Brata.
Big Brother - uczestnicy w Niemczech nie wiedzą o pandemii
Okazuje się, że nawet zagrożenie spowodowane koronawirusem ani ogłoszenie pandemii nie wpłynęło na decyzję twórców niemieckiej edycji programu i przerwanie nagrań. W Niemczech trwa właśnie 13 edycja Big Brothera, który trafił do emisji wiosną 2020 po prawie pięcioletniej przerwie. Jak podaje serwis Unilad, uczestnicy zostali zamknięci w domu 6 lutego, kiedy w Niemczech było zaledwie kilka przypadków zarażenia koronawirusem. Osoby przebywające w domu Wielkiego Brata nie mają pojęcia o ogłoszeniu 11 marca światowej pandemii.
Jak poinformował nadawca Big Brothera, Sat. 1, twórcy programu nie widzą jak na razie powodu, aby zmieniać zasady i przekazywać uczestnikom informacje. Jednak biorą pod uwagę taką ewentualność m.in. w przypadku zachorowania któregoś z członków rodziny osoby zamkniętej w domu Wielkiego Brata. Nadawana obecnie edycja programu ma trwać łącznie 14 tygodni, czyli do połowy maja.