“Barwy szczęścia”: od szarlotki do zdrady. To się wydarzy w odcinkach 2846-2850

“Barwy szczęścia” – Kasia i nowa APETYCZNA znajomość?

W nowych odcinkach “Barw szczęścia” Kasia pozna w Brzezinach kolejnego sąsiada: pełnego energii rolnika Mariusza (w tej roli Rafał Cieszyński). Mężczyzna pomoże Sadowskiej, gdy jej auto utknie na polnej drodze i oboje od razu poczują do siebie sympatię. A później Kasia odkryje w dodatku, że jej nowy sąsiad piecze świetne szarlotki! Jak rozwinie się tak apetyczna znajomość? Zwłaszcza pod nieobecność Łukasza? Czas pokaże. 

CZYTAJ TAKŻE: “Na Wspólnej” – Roma zdemaskowana! Marta ją zniszczy?

“Barwy szczęścia” – kolejne kłopoty Kajtka. Pogrąży też kumpli?

Tymczasem Kajtek wpadnie w poważne kłopoty i... narazi na niebezpieczeństwo także przyjaciół. Bo w mieszkaniu Patryka oraz Justina zjawią się nagle dwaj “mięśniacy”, żądając od Cieślaka pieniędzy. Słuchaj, fajfusie... Albo oddajesz hajs, albo robimy tutaj konkretną rozpierduchę! – rzucą groźnie. Ostatecznie bandytów spłaci Skotnicki, ratując Kajtka przed brutalnym pobiciem. Sławka z Agatą znajdą za to w domu należące do Cieślaka narkotyki... i doniosą o wszystkim Sabinie.

- Wróciłeś do prochów?

- Jakich znowu prochów? To kompletne nieporozumienie!

- To nazywasz nieporozumieniem?! Co to właściwie jest?...

- To tylko… do nauki! No i co to w ogóle ma być?... Grzebiecie mi w rzeczach?!

- Na twoim miejscu bym tak nie kozaczył, Kajtek... Właśnie uratowaliśmy ci skórę. Kolesie spuściliby ci niezły łomot...

- Nie prosiłem o pomoc!

- Ale o kłopoty owszem! I jeszcze wciągasz w to innych!(…) Co się z tobą dzieje, dziecko?

- Przez cały ten czas mnie oszukiwałeś?...

- Nawarstwiło mi się wszystko... Dałem ciała z Oliwką… Pomyślałem, że przynajmniej wykażę się w nauce, ale nie szło mi jak dawniej... więc zacząłem brać, dla efektów. Zanim się zorientowałem... popłynąłem.

- Na to potrzebowałeś ode mnie pieniędzy? Na narkotyki?

- Byłem w dołku...

- Jesteś uzależniony, synu... Musisz iść na odwyk...

“Barwy szczęścia” – Cezary wciąż w sidłach matki i Sofii. Czy Natalia zdoła odzyskać ukochanego?

Cezary zaś nadal będzie w szpitalu, cały czas okłamywany przez matkę oraz Sofię. Dziewczyna będzie go przekonywać, że jest jego ukochaną i powinni być razem, czym zrobi mu porządny mętlik w głowie. Dojdzie nawet do niezłej kłótni. 

- Miałem plany w Anglii... i nagle jestem w Polsce. I do tego podobno na stałe… Możesz mi to jakoś... wytłumaczyć?

- Pokłóciliśmy się… w Anglii. I postanowiłeś wrócić…

- Rozstaliśmy się? Ale jesteś tu…

- Przyjechałam za tobą...

- Jeteś jakaś spięta... Wiesz coś, o czym nie mówią mi lekarze?

- Nie, skąd, dlaczego? Wszystko jest w porządku…

- Na pewno? Czy mnie nabierasz? A raczej: nabieracie…? Ty i moja matka…

- Nie, przestań... Wszystko dobrze, lekarze są o ciebie spokojni... Niedługo stąd wyjdziesz!

- Oby! A wtedy od razu wracamy do siebie, moja matka na dłuższą metę jest nie do zniesienia! Za to ciebie kocham na zabój...

Natalia w końcu ukochanego odwiedzi i spróbuje przekonać Rawicza, że są parą, ale nie będzie miała na to żadnych dowodów. A Rawiczowa po cichu usunie zdjęcia narzeczonej syna z jego telefonu i w finale wyrzuci Zwoleńską z oddziału. Po czym oznajmi choremu, że... Natalia jest stalkerką!

- Nie wyglądała na groźną…

- Proszę cię, nawet nie wiesz, ile ona krwi mi napsuła! To jest chora, patologiczna dziewczyna… Ani słowa o niej! Bo to nie na moje nerwy!

Po kilku dniach Zwoleńska odkryje za to, że Cezary został wypisany ze szpitala i że matka zabrała go do Sofii – wmawiając chłopakowi, że to jego nowy dom. A gdy Natalia spróbuje z ukochanym porozmawiać, rywalka nie wpuści jej nawet za drzwi.

“Barwy szczęścia” – kolejna zdrada w serialu

W nadchodzących odcinkach Bruno wróci do Warszawy na rozprawę w sprawie ataku na Rafała i zostanie skazany - na rok prac społecznych oraz obowiązkową terapię - ale pozostanie na wolności. A po wyjściu z sądu nie pojedzie wcale do rodziny, tylko… prosto do kochanki!

- Nie mogę przestać o tobie myśleć… Cały miesiąc, dzień po dniu! Nie było takiej chwili…

- Przestań…

- Nie potrafię! Karolina, uwierz, że bym chciał, ale nie potrafię! I jestem pewien, że ty też myślisz o mnie...