Azja Express: Piotr Głowacki i jego żona miażdżeni przez widzów. "Więcej nie zniosę oglądania ich"

Spis treści

1. "Azja Express": Piotr i Agnieszka Głowaccy w rękach policji
2. "Azja Express": Piotr Głowacki z żoną w ogniu krytyki

"Azja Express": Piotr i Agnieszka Głowaccy w rękach policji

W 9. odcinku najnowszej edycji "Azja Express" doszło do dramatycznej sytuacji. W programie zostało pięć par, a konkurencja przeniosła się do Tajwanu. Uczestnicy, by przemieścić się z punktu A do punktu B, zaczęli łapać stopa w taki sam sposób, w jaki robili to na Filipinach. Szybko okazało się, że jest to pomysł nie tylko niezbyt skuteczny, co i… niebezpieczny.

Najdotkliwiej przekonali się o tym Piotr i Agnieszka Głowaccy, którzy złamali panujące na Tajwanie zasady ruchu drogowego. Na domiar złego na oczach policji, która szybko interweniowała. Groziło im za to aresztowanie, ale na szczęście skończyło się tylko na pouczeniu.

"Azja Express": Piotr Głowacki z żoną w ogniu krytyki

Ten incydent nie umknął uwadze widzów, podobnie jak ogólne zachowanie dwojga uczestników. Media społecznościowe zalała fala krytycznych komentarzy, a niektórzy internauci twierdzą wręcz, że Piotr i Agnieszka Głowaccy powinni czym prędzej opuścić program "Azja Express".

Boze niech oni już odpadną, nie da się jej oglądać

Tragedia z nimi 😡Ona nie do oglądania i nie do słuchania .Wrrr już więcej nie zniosę oglądania ich ,szczególnie jej .Co za okropna kobieta.

Oglądanie Pani Głowackiej tak mnie żenuje, że aż mam ciarki. Kobieta nie na żadnej klasy, drze się na tego Piotra, a on to znosi jak ogłuszony łoś.

Mogliby odejść Państwo Głowaccy- zdecydowanie lepiej by się oglądało

Para ma też jednak swoich zwolenników. Niektórzy widzowie twierdzą bowiem, że bez nich byłoby nudno.