Serial Dom z papieru bez dwóch zdań można nazwać hitem Netflixa. Opowiada o załodze Profesora i jego gangu, który robi głośny skok na Mennicę, a później na Bank Hiszpanii. Oprócz wielu akcji trzymających w napięciu, pojawiają się także wątki miłosne, które momentami wzruszają widzów. Nie można zapomnieć także o zabawnych kadrach, które pojawiają się w produkcji i przez chwile rozładowują stres widzów. Jedną z postaci, która ma na każdym kroku zabawne ale i irytujące przygody jest Arturo Roman. Niestety jego postać nie jest lubiana w świecie fanów serialu, ze względu na męczący charakter i żałosne zachowanie.
Arturo Roman z Domu z Papieru w polskiej produkcji
Arturo Roman, do którego gang zwraca się częściej Arturito był dyrektorem Królewskiej Mennicy Hiszpanii. W pierwszym napadzie wielokrotnie próbował uciec, powodując śmierć Oslo. Często był celem żartów gangu z powodu jego zachowania. W późniejszej części widzowie dowiadują się, że zmienił on swoje doświadczenie w biznes: napisał książkę i jeździ po kraju, organizując konferencje. Arturo jest typowym narcyzem i egoistą, który uważa się za bohatera. Co ciekawe, w jego rolę wciela się hiszpański aktor - Enrique Arce, który ma na swoim koncie role serialowe, filmowe, ale także teatralne. Choć widzowie kojarzą go najbardziej z Domu z papieru, to aktor pojawił się także w polskiej produkcji Kobiety mafii 2. Okazuje się, że to jeszcze nie koniec. Po debiucie na polskim rynku w 2019 roku, serialowy Arturito ponownie pojawi się w polskich kinach. Tym razem aktor wystąpi w kolejnej produkcji Patryka Vegi, a dokładnie w filmie Small World, który wejdzie do kin już w piątek 10 września.