7. edycja "Sanatorium miłości" dopiero się rozpoczęła, a już kipi w niej od emocji. Widzowie szczególnie mocno, co widać w komentarzach, przeżywają losy Anny i Edmunda. Chwalący się pobiciem rekordu Guinnessa senior do tej pory bezskutecznie walczył o względy przebojowej kuracjuszki. I chociaż początkowo wszystko wskazywało na to, że jest tu szansa na coś więcej, odrzucone oświadczyny okazały się ciosem prosto w serce. Widzowie docenili jednak klasę, z jaką Ania wyjaśniła powody swojej decyzji.
- Sorry Edi, ja tego nie widzę - skwitowała.
Zapowiedź najnowszego odcinka "Sanatorium miłości" zdradziła jednak co nieco na temat relacji Anny i Edmunda. Podczas wspólnej potańcówki uczestnicy show bawili się razem, jakby nic się nie stało. Wszystko wskazuje na to, że odrzucone oświadczyny nie wpłynęły na pogorszenie ich relacji. Być może zamiast miłości nauczycielkę i kulturystę połączyła przyjaźń?
Anna i Edmund znowu razem!
Gdy Anna dała Edmundowi kosza, widzowie bali się o dalszy udział mężczyzny w programie. Jego ego zostało bowiem wystawione na próbę. Wszystko wskazuje jednak na to, że Edi nie zamierza rezygnować z pobytu w sanatorium, a być może nawet walki o serce Anny. W mediach społecznościowych "Sanatorium miłości" pojawiła się zapowiedź kolejnego odcinka randkowego formatu, w której widać, iż tych dwoje nadal utrzymuje ze sobą kontakt.
Na opublikowanym przedpremierowo materiale widać, jak Anna i Edmund bawią się ze sobą podczas wspólnej piżama party. Seniorzy poszli na całość! Czyżby Ania dała szansę Ediemu? A może oboje uznali, że najlepsza będzie dla nich przyjaźń?