Animacje, które były nominowane do Oscara dla najlepszego filmu. Rzeczywiście były aż tak dobre i z jakimi innymi produkcjami stanęły w szranki? Lista animacji, którym udało się osiągnąć taki sukces, nie jest niestety długa i, przynajmniej do gali, która miała miejsce w 2020 roku, jeszcze żaden film animowany nie dostał tej najważniejszej statuetki.
Animacje nominowane do Oscara dla najlepszego filmu
Pierwszym filmem animowanym, który walczył o najważniejszą nagrodę, była Piękna i Bestia podczas gali oscarowej w 1992 roku. Ta nominacja była historyczna również z tego powodu, że film ten został wyróżniony niemal dziesięć lat przed tym, zanim Akademia wprowadziła w ogóle kategorię dla najlepszego filmu animowanego - wcześniej te produkcje były zupełnie pomijane. Piękna i Bestia walczyła o Oscara z filmami Bugsy, JFK, Książę przypływów oraz Milczenie owiec, który otrzymał statuetkę.
Na kolejną nominację w najważniejszej kategorii dla filmu animowanego trzeba było poczekać aż 18 lat. Podczas gali z 2010 roku o Oscara dla najlepszego filmu walczył film Odlot. Jego konkurentami były filmy W chmurach, Poważny człowiek, Hej, skarbie, Bękarty wojny, Była sobie dziewczyna, Dystrykt 9, Wielki Mike, Avatar oraz The Hurt Locker. W pułapce wojny, który otrzymał statuetkę.
Ostatnim - jak dotąd - filmem animowanym nominowanym w kategorii najlepszy film, była trzecia część Toy Story. Film, który trafił na ekrany kin aż 11 lat po Toy Story 2, przez wielu widzów i krytyków uznawany jest za najlepszą część tej sagi o zabawkach. Podczas gali z 2011 roku Toy Story 3 walczyło o nagrodę dla najlepszego filmu z produkcjami takimi jak Do szpiku kości, Prawdziwe męstwo, The Social Network, Wszystko w porządku, Incepcja, Fighter, Czarny łabędź, 127 godzin oraz Jak zostać królem, który zgarnął statuetkę.