Angelina Jolie jako Maria Callas
Angelina Jolie pojawiła się w Wenecji. Jedna z największych gwiazd Hollywood wróciła na czerwony dywan po 3 latach przerwy. Nie bez powodu. To właśnie na słynnym festiwalu w tym włoskim mieście odbyła się premiera filmu "Maria" w reżyserii Pablo Larraina. Produkcja opowiadająca o życiu i karierze Marii Callas trafiła w ręce człowieka, który ma już doświadczenie w filmach biograficznych. Larrain reżyserował już m.in. filmy "Spencer" z Kristen Stewart oraz "Jackie" z Natalie Portman. Teraz postawił na Angelinę Jolie, której ostatnią głośną premierą była disneyowska "Czarownica". To jeden z najbardziej oczekiwanych powrotów. Wszystko wskazuje na to, że słusznie. Po zakończeniu premierowego seansu w Wenecji wszyscy goście wstali, aby przez 10 minut bić brawo. Była partnerka Brada Pitta nie ukrywała wzruszenia. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z tego momentu. Można je zobaczyć niżej w tym artykule.
Festiwal Filmowy w Wenecji 2024 - filmy. Kto ma największe szanse na nagrody?
Angelina Jolie zdobędzie Oscara?
Jeszcze przed premierą "Marii" spekulowano, czy rola może przynieść Angelinie Jolie drugiego Oscara. Po raz pierwszy po Nagrodę Akademii Filmowej sięgnęła w 2000 roku. 24 lata temu została wyróżniona w kategorii Najlepsza aktora drugoplanowa za udział w filmie "Przerwana lekcja muzyki". Wiele osób uważa, że Jolie już dawno temu zasłużyła na Oscara także w kategorii pierwszoplanowej, która uważana jest za bardziej prestiżową. Eksperci są zgodni, że nowy film powinien zapewnić jej nominację, ale zwycięstwo nie jest pewne. Konkurencję ma dużą. Wśród kandydatek wymienia się też Amy Adams ("Nightbitch"), Julianne Moore ("W pokoju obok"), Lady Gagę ("Joker: Folie à deux") i Karlę Sofíę Gascón ("Emilia Perez"). Nominacje do Oscarów 2025 zostaną ogłoszone w styczniu.
Listen on Spreaker.