Sanatorium miłości 2024 dobiegło końca. Po kilkutygodniowym turnusie, wszyscy seniorzy wrócili już do domów i swojej codzienności. Choć ta w wielu przypadkach mocno zmieniła się przez program. Wiele osób rozpoznaje uczestników tegorocznej edycji, w ich grafiki wkradły się również wywiady i spotkania z fanami, a w niektórych przypadkach również odwiedziny u pozostałych kuracjuszy i kontynuowanie relacji. Nie wszyscy jednak podchodzą tak entuzjastycznie do zawartych w programie znajomości. Bez dwóch zdań można powiedzieć to o Janinie i Andrzeju, którzy chętnie wypowiadają się o sobie nawzajem w mediach.
Sanatorium miłości - Andrzej i Janina
Andrzej i Janina z Sanatorium miłości 2024 korzystają ze swoich przysłowiowych pięciu minut sławy i z nieukrywaną satysfakcją przyjmują zaproszenia dziennikarzy na wywiady i spotkania. Senior postanowił skonfrontować się z jedną z wypowiedzi swojej koleżanki z programu. Przyznał, że część rzeczy, o których opowiadała nie miała w ogóle miejsca.
Uważam, że każdy powinien przed samym sobą zrobić małą spowiedź i podsumować, jak zachowywał się w programie. Janina mówi na temat wspólnego gniazdka przygotowywanego w Krzyżanowicach, a nic takiego nie miało miejsca. Część ludzi uwierzy Tadeuszowi, część uwierzy Janinie. Ja nie stoję po żadnej ze stron, ale pojawia się tutaj wiele kłamstw
Najbardziej kontrowersyjny uczestnik randkowego show dla seniorów nie ukrywa, że mocno zdziwiły go wypowiedzi Janiny, która nie szczędzi gorzkich słów w stosunku do Tadeusza.
Powinna uderzyć się w pierś i przyznać, że w programie było zupełnie inaczej - podkreślił mężczyzna.