Zmierzch: jedna z aktorek opowiedziała o nieprzyjemnych wspomnieniach z pracy na planie. W jednym z wywiadów zdradziła informacje zza kulis kręcenia kultowego filmu. Pierwsza część Zmierzchu trafiła na ekrany kin w 2008 roku. Cała saga składa się łącznie z pięciu filmów, z których ostatni ukazał się w 2011 roku.
Zmierzch: Anna Kendrick źle wspomina pracę na planie
Zanim Anna Kendrick zaczęła dostawać pierwszoplanowe role w takich filmach jak Pitch Perfect czy Jak urodzić i nie zwariować, widzowie mieli okazję poznać ją dzięki filmowi Zmierzch. Kendrick wcieliła się tam w drugoplanową postać Jessiki, przyjaciółki Belli. Mimo że film był w dużym stopniu przepustką do jej dalszej kariery, aktorka nie ma najlepszych wspomnień z planu, o czym opowiedziała w wywiadzie dla Vanity Fair:
Pierwszy film kręciliśmy w Portland w stanie Oregon i pamiętam, że było zimno i okropnie. Moje Conversy były kompletnie przemoczone i cały czas myślałam, że pracuje ze wspaniałymi ludźmi i jestem pewna, że w innej sytuacji zostalibyśmy przyjaciółmi, ale teraz chciałabym ich zamordować
Anna Kendrick przyznała, że doświadczenie było na tyle traumatyczne, że paradoksalnie dzięki temu członkowie obsady mocno się do siebie zbliżyli:
W tej sytuacji było coś podobnego do wspólnego przeżycia jakiejś traumy. Jakbyśmy byli zakładnikami, dzięki czemu jesteśmy związani na całe życie
Mimo tego Kendrick powróciła do roli Jessiki w kolejnych częściach filmu i przyznała, że warunki pogodowe nie były później aż tak straszne. Przy okazji wywiadu dla Vanity Fair wyznała także jeszcze jedną ciekawostkę - zupełnie nie rozumiała, dlaczego to właśnie Jessica wygłasza mowę na koniec szkoły. Zdaniem aktorki było to oczywiste, że grana przez nią bohaterka nie jest zbyt dobrą uczennicą.