Akademię pana Kleksa wraca! Kto zastąpi Piotra Fronczewskiego i wcieli się w Kleksa? Uwielbiana przez wielu widzów postać ma ponownie zagościć na naszych ekranach. W 1989 roku przygody profesora i jego ferajny biły rekordy oglądalności w polskich kinach. Piotr Fronczewski w głównej roli sprawdził się świetnie i śmiało można powiedzieć, że w latach 80. stworzył jedną z najlepszych kreacji w filmowym świecie. Zapowiada się, że nowy "Kleks" powróci, a za kamerą zobaczymy współzałożyciela KSW, Macieja Kawulskiego.
Co wiemy o nowej "Akademii pana Kleksa?"
Ostatnio jesteśmy świadkami masowych kontynuacji filmów, które kiedyś cieszyły się niesamowitą popularnością. Wygląda na to, że nie inaczej będzie z Panem Kleksem. W latach 80. ponad 14 milionów Polaków zobaczyło filmową adaptację kultowej książki Brzechwy. Plotki na temat nowej ekranizacji obiegały już Internet, ale wszystko wskazuje na to, że nareszcie doczekamy się nowych przygód pana z brodą. Produkcję ma zasponsorować milionerka Dominika Kulczyk, a wyreżyserować Maciej Kawulski - twórca takich filmów, jak "Underdog" i "Jak zostałem gangsterem".
Piotr Fronczewski wróci do roli pana Kleksa?
Jeszcze w 2020 roku Maciej Kawulski zapytał swoich obserwujących na Facebooku o to, czy lubią Pana Kleksa i zapraszał ich na 1. urodziny Bajek związanych właśnie z tym bohaterem. Po roku temat Kleksa powrócił, ale Kawulski nie chciał za dużo zdradzać o nadchodzącej produkcji. "Jeszcze jest za wcześnie, bym mógł cokolwiek mówić" miał powiedzieć w jednym z wywiadów. Czy Piotr Fronczewski wróci do roli pana Kleksa? Fani nie widzą innego aktora i typują tylko Fronczewskiego. Wierzą, że ponownie wcieli się w kultowego bohatera. Mówi się również o tym, że o główną rolę mogą powalczyć Rafał Zawierucha i Tomasz Kot. Jednak na oficjalne informacje musimy jeszcze zaczekać.