O co poszło?

"Rolnik szuka żony 11". Agata podpadła widzom. To nie spodobało się internautom

2024-09-18 9:53

W niedzielę 15 września widzowie wreszcie mogli obejrzeć pierwszy odcinek długo wyczekiwanej 11. edycji randkowego show "Rolnik szuka żony". Jedną z uczestniczek tej odsłony jest 57-letnia Agata, która w życiu sporo przeszła. Choć początkowo kobieta wzbudziła sympatię widzów, to po emisji pierwszego epizodu padło pod jej adresem sporo słów krytyki. Czym tak podpadła widzom?

"Rolnik szuka żony" na naszych ekranach gości od dziesięciu lat. Dzięki show Telewizji Polskiej miłość znalazło wielu bohaterów, którzy do dziś tworzą szczęśliwe rodziny. Program niezmiennie cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród osób, które przed kamerami chcą znaleźć miłość, jak i telewidzów, nic więc dziwnego, że stacja decyduje się na realizację kolejnych sezonów show. Tym razem Marta Manowska przybyła do uczestników ze skrzynką pełną listów już po raz 11.! Bohaterowie najnowszej edycji "Rolnika" już w pierwszym odcinku mieli twardy orzech do zgryzienia, a pierwsze wybory sprawiły im sporo problemów. Mogli jednak liczyć na wsparcie niezwykle empatycznej gospodyni programu.

Zobacz także: Widzowie przecierali oczy ze zdumienia. Jeden z uczestników przeszedł spektakularną metamorfozę

Tak mieszkają rolnicy i rolniczki 11 edycji programu Rolnik szuka żony vox eska2

Agata w ogniu krytyki po 1. odcinku "Rolnik szuka żony"

Tym razem w programie udział bierze pięcioro uczestników: 32-letni Rafał z Mazowsza, 44-letni Sebastian z Pomorza, 37-letni Marcin z Mazowsza, 23-letnia Wiktoria z Pomorza, oraz 57-letnia Agata z Mazowsza. Ostatnia z uczestniczek jest najstarszą bohaterką 11. odsłony "Rolnik szuka żony". Z prezentacji dowiedzieliśmy się, że los nie oszczędzał Agaty. Kobieta wcześnie straciła męża, który zginął w tragicznym wypadku. Po tych wydarzeniach kobieta, która w małżeństwie spędziła 13 lat, w wieku zaledwie 34-lat została wdową z czwórką dzieci. Agata ciężko pracowała, aby utrzymać gospodarstwo oraz swoją rodzinę, nic więc dziwnego, że jej historia tak poruszyła widzów. Jednak po emisji pierwszego odcinka w sieci pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy pod adresem 57-latki. Agata dała się poznać, jako kobieta bardzo konkretna i zdecydowana. Przy czytaniu listów nieco wybrzydzała. Największe kontrowersje wzbudził fakt, iż odrzuciła 39-latka, który chciał ją poznać, twierdząc, że jest zbyt młody i bardziej pasowałby do jej córki. Nie dała szansy również 82-letniemu kandydatowi. Kiedy Marta Manowska przeczytała informację o jego wieku, Agata od razu jej przerwała i poprosiła, aby prowadząca nawet nie czytała dalej, gdyż odrzuca tego pana, ponieważ jest zbyt leciwy.

Nawet nie czytamy. Przepraszam, że jestem taka, ale jestem konkretna - powiedziała stanowczo Agata.

To podejście nie spodobało się widzom, którzy nie szczędzili Agacie słów krytyki.

Ja to jestem na NIE zdecydowanie do tej Pani po dzisiejszym odcinku… a co to będzie dalej 🙃

Szkoda mi tego 82-letniego Pana, którego list odrzuciła bez czytania. Rozumiem różnicę wieku, ale nie rozumiem takiego braku szacunku u tej pani 👎

No zobaczymy. Na razie robi wrażenie bardzo niesympatycznej. Oby to było tylko wrażenie.

Nie brakuje jednak głosów sympatii. Internauci chwalą Agatę za to, że jest konkretna i wie, czego oczekuje.

Babka konkretna, trochę wybredna ale cóż..w tym wieku już chyba można

Jak dla mnie kobieta konkretna wie czego chce :)

Kobieta wybredna i bardzo dobrze. Trzeba oddzielić ziarno od plewu. Jej życie, jej decyzja (pisownia oryginalna) - czytamy.