Seria "After" doczeka się kolejnej części, która tym razem skupi się niemal wyłącznie na solowych perypetiach Hardina. Ekranizacja książek Anny Todd znacząco odbiegła bowiem od pierwowzoru, w którym czwarta odsłona kończy się happy endem, a Hardin i Tessa zostają rodzicami dwójki pociesznych dzieci. W filmie "After 4. Bez siebie nie przetrwamy" ukochana opuściła jednak poturbowanego przez życie bohatera po tym, jak dowiedziała się o publikacji jego książki na ich temat. Co tym razem przygotowali dla nas twórcy filmowej serii?
"After 5" bez Tessy? Pierwszy teaser zapowiada solowy film o Hardinie
W pierwszej zapowiedzi "After 5. Na zawsze", opublikowanej przez Monolith Films, widzimy Hardina, który usiłuje pracować nad nową książką. Usiłuje jest tu słowem kluczem, bowiem – jak sam przyznaje – ilekroć siada do pracy, jego myśli wracają do utraconej miłości. Próby poradzenia sobie ze stratą kierują chłopaka do… Lizbony.
Czy Tessa rzeczywiście nie pojawi się w filmie? Tego nie wiemy, aczkolwiek jest to raczej wątpliwe. Ewentualny udział Josephine Langford zapewne trzymany będzie w tajemnicy, by zbudować napięcie przed premierą. Ta zaś odbędzie się już 13 września 2023 roku.
O czym są filmy z serii „After” i skąd wzięła się ich popularność?
„After” to seria ekranizacji książek Anny Todd, które początkowo miały formę fanfiction na Wattpadzie i koncentrowały się wokół popularnego muzyka Harry’ego Stylesa (stąd Hardin posiada takie same inicjały). Pod wpływem rosnącego zainteresowania, autorka postanowiła wydać swoje prace w postaci książek, które następnie przeniesione zostały na ekran.
Fabuła nie jest wybitnie skomplikowana – w pierwszej części poznajemy Tessę, czyli nieśmiałą i niedoświadczoną w relacjach damsko-męskich dziewczynę, która właśnie rozpoczyna studia. Tam poznaje tajemniczego i problematycznego chłopaka imieniem Hardin, który wprowadza do jej życia istny chaos. W kolejnych odsłonach śledzimy kolejne wzloty i upadki (z przewagą tych drugich) w ich związku. Jak już pisałam, książki kończą się happy endem, ale czy to samo czeka nas w filmach? Przekonamy się.