Spis treści
- Bajkowy ślub Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości"
- Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz – jak się poznali?
- Iwona z "Sanatorium miłości" w ogniu krytyki
- Zobacz zdjęcia ze ślubu Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza
Bajkowy ślub Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości"
Ach, cóż to był za ślub! 5 sierpnia 2023 roku Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz z 2. edycji "Sanatorium miłości" w końcu się pobrali. Para planowała początkowo kameralną uroczystość w restauracji, ale ostatecznie zdecydowali się powiedzieć "tak" w miejscu dla nich bardzo symbolicznym, czyli w Zamku Królewskim w Niepołomicach. Tam też zorganizowali wesele, na którym bawiło się około 70 osób, w tym prowadząca programu, Marta Manowska.
Przyjęcie weselne odbyło się w Sali Akustycznej, natomiast ślubu młodej parze udzielił burmistrz miasta Niepołomice.
Na początku nie myśleliśmy o wielkiej imprezie. Chcieliśmy zrobić kameralne spotkanie w Ustroniu, w miejscu, w którym się poznaliśmy. Doszliśmy jednak do wniosku, że ślub sam w sobie jest tak podniosłym wydarzeniem i potrzebuje wyjątkowej oprawy. Jest coś takiego, że spotkania rodzinne w dużym gronie nie zdarzają się zbyt często. Prędzej spotykamy się na pogrzebach, kiedy jest smutek. A my chcieliśmy się spotkać z większą grupą ludzi i celebrować miłość – wyjaśniła Iwona w niedawnej rozmowie z Super Expressem.
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz – jak się poznali?
Przypominamy, że 83-letni Gerard i 64-letnia Iwona poznali się cztery lata temu na planie "Sanatorium miłości". Zaiskrzyło między nimi od razu, ale dali sobie czas, żeby lepiej się poznać i dojrzeć do tego, aby być razem. Wkrótce Iwona i Gerard stali się jedną z najpopularniejszych par seniorów w Polsce. Razem uczą osoby starsze dbania o siebie i zachęcają do systematycznej aktywności fizycznej. Na swoim kanale na YouTube pokazują, jak ćwiczyć i budować w sobie siłę po 60. roku życia.
Zaręczyny Iwony i Gerarda w zamku w Niepołomicach odbiły się szerokim echem w mediach. Podobnie zresztą jak ich zaślubiny.
Iwona z "Sanatorium miłości" w ogniu krytyki
Internauci od kilku dni żyją ślubem Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości". Na forach internetowych zawrzało po tym, jak w mediach ukazały się zdjęcia z uroczystości. Nie wszystkim spodobała się kreacja panny młodej. Te osoby chciały wbić szpilę Iwonie pisząc, że "ubrała się nieadekwatnie do wieku".
Fajna z niej kobieta ale ten dekolt i pelikany to bym zakryła z poczucia estetyki.
W pewnym wieku, niedoskonałości dobrze jest zasłaniać, a nie odsłaniać.
Suknia piękna ale.... dla młodego jędrnego ciała. Przepraszam , ale nie dla 60 - cio latki że zwiotczałą skórą. Taka jest moja opinia z którą nie trzeba się zgadzać.
Kreacja owszem ladna ale nie dla tej pani - czytamy.
Naszym zdaniem Iwona w dniu ślubu prezentowała się zjawiskowo. Oby więcej kobiet było tak odważnych jak ona!