4. edycja programu "Big Brother" jest dziś wspominana głównie za sprawą udziału w niej Jolanty Rutowicz. Charyzmatyczna celebrytka nie była jednak jedyną mieszkanką domu Wielkiego Brata, która budziła wielkie emocje. Związani od pierwszego dnia z formatem byli też pozostali finaliści - Katarzyna Lenartowicz oraz Adrian Nadolski. 23-letni wówczas student filologii polskiej już w pierwszych tygodniach zaskarbił sobie sympatię pozostałych mieszkańców, jak i widzów, którzy swoimi głosami udowadniali, że chcą go widzieć w kolejnych odcinkach. Nic dziwnego - Adrian emanował pozytywną energią, zawsze służył pomocą i wstawiał się za osobami, które nie miały łatwo, m.in. za wspomnianą Rutowicz, z którą wciąż ma kontakt. W odbiorze 23-latka nie przeszkodził też rozdmuchany przez media skandal z nim związany. Serwisy plotkarskie donosiły bowiem, że zanim pojawił się w kultowym reality-show, w którym przez moment łączono go z Lenartowicz, tworzył związek ze znanym z "Baru VIP" Kamilem Bulonisem. Nadolski zapewniał jednak, że krążące w mediach plotki są nieprawdziwe. Po ponad 15 latach od udziału w "Big Brotherze" Adrian Nadolski wciąż jest aktywny w social mediach. Dziś wykorzystuje je jako platformę do dzielenia się Słowem Bożym.
Adrian Nadolski z "Big Brothera"
Po zakończeniu przygody z "Big Brotherem" Adrian Nadolski nie podjął próby podbicia show-biznesu, choć w 2009 roku spekulowano o jego udziale w "Tańcu z gwiazdami". Uczestnik programu do dziś przyjaźni się jednak z poznaną w nim Jolantą Rutowicz. Z jego Instagrama wiemy, że finaliści show bawili się nawet razem na weselu. Adrian Nadolski nie wstydzi się też swojej wiary. Za pośrednictwem wpisów w mediach społecznościowych regularnie zachęca do uczestnictwa w uroczystościach liturgicznych. Przeglądając jego najnowsze zdjęcia, aż trudno uwierzyć, że ma 40 lat!