Pierwszy odcinek programu "Rolnik szuka żony" Telewizja Polska wyemitowała 1 maja 2014 roku. Od tamtej pory widzowie z wypiekami na twarzy czekają na nowe sezony. W Niedzielę Wielkanocną został wyemitowany odcinek "zero" 11. edycji show, w którym zaprezentowano uczestników i uczestniczki kolejnej odsłony. Program, który od początku prowadzi Marta Manowska, połączył wiele par.
Choć nie wszystkim udało się znaleźć miłość w programie, to z pewnością udział w formacie zmienił ich życie. Tak było w przypadku Kamili Boś, zwanej "Królową pieczarek", która prężnie rozwija swoje pieczarkowe imperium. Choć widzowie żyją już emocjami związanymi z 11. edycją show, to nadal żywo interesują się życiem uczestników poprzednich edycji. Adrianna i Michał z 9. edycji programu są jedną z najpopularniejszych par, które poznały się dzięki "Rolnikowi". Teraz Ada zorganizowała serię pytań, w której uchyliła nieco rąbka tajemnicy kulis show.
Ada z "Rolnik szuka żony" odpowiada, czy uczestnicy dostają wynagrodzenie
Między Adą i Michałem zaiskrzyło podczas dziewiątej edycji programu. W finałowym odcinku przyznali, że już się zaręczyli i planują wspólną przyszłość. Po zakończeniu programu zamieszkali wspólnie na Podlasiu, a w 2023 roku wzięli ślub. W sieci podzielili się również kadrami z tego ważnego w ich życiu wydarzenia. W serii pytań Ada wyznała, że nikt nie wiedział, że wysłała list do Michała, ponieważ, jak stwierdziła: "taką decyzję należy podjąć samemu". Internauci postanowili wykorzystać okazję i zapytać Adriannę o jedną z kwestii, która od zawsze nurtowała internautów. Chodzi oczywiście o kwestię wynagrodzenia dla uczestników formatu. "Czy uczestnicy dostają jakiś hajs za udział?" - brzmiało jedno z pytań.
Swoją odpowiedzią Ada raz na zawsze rozwiała wszelkie wątpliwości internautów.
Nie. Uczestnicy programu nie dostają pieniędzy za udział - wyznała Adrianna.
Jesteście zaskoczeni? A może spodziewaliście się takiej właśnie odpowiedzi?