BARWY SZCZĘŚCIA odc 1752 STRESZCZENIE: Władek nie wie, czy skłamać w sprawie wybuchu w Biomerze. Wie już, że to Beata jest za to odpowiedzialna. Jednak ona błaga go, żeby nie mówił prawdy. Czy ulegnie jej prośbie? ZDJĘCIA
BARWY SZCZĘŚCIA odc 1752 STRESZCZENIE: Józek niestety wraca wcześniej ze zgrupowania reprezentacji. Oświadcza Darkowi, że nie ma zamiaru zagrać w meczu młodzieżówki. Władek zastanawia się czy zrobić to, o co prosi go Beata i skłamać w sprawie wybuchu w Biomerze? A może powiedzieć prawdę i pogrążyć ją?
BARWY SZCZĘŚCIA – Czy skończą się poszukiwania Marty?
BARWY SZCZĘŚCIA odc 1752: Artur oddaje wszystkie rzeczy osobiste Marty Piotrkowi. Modesta prosi, żeby już nie szukać Marty. Kiedy Ernest chce porozmawiać z ojcem i dzwoni do niego, ten wyrzuca telefon i idzie w kierunku rzeki, w której prawdopodobnie Marta utonęła… Czy planuje coś głupiego? Angela jest bardzo zazdrosna o Roberta, który jedzie na kilkudniową wycieczkę szkolną. Razem z nim jedzie Kinga Brzeska. Angela jest przekonana, że nauczycielka biologii podrywa jej ukochanego.
Barwy szczęścia: Angela w ciąży?! Robert wyjeżdża z Kingą...STRESZCZENIE
BARWY SZCZĘŚCIA – nowy odcinek
Premierowe odcinki serialu Barwy Szczęścia możecie oglądać w TVP 2 od poniedziałku do piątku o godz. 20:05. Wcześniej, o godz. 19:30, możecie zobaczyć powtórki odcinka z poprzedniego dnia. 1752 odcinek zobaczycie w czwartek 30 listopada.
Barwy szczęścia 1751: Jerzy nie trzeźwieje i zamierza… STRESZCZENIETymczasem Władek (Przemysław Stippa) przypomni sobie w końcu chwile tuż przed eksplozją w laboratorium… i zapowie Zbyszkowi (Jakub Tolak) oraz Beacie (Anita Jancia - Prokopowicz), że chce zmienić zeznania. Bo do wybuchu doszło z winy Saganowskiej, która źle zakręciła butlę z gazem. Jego koleżanka od razu zblednie:
- Władek… Co ty mi chcesz zrobić?
- Ja tobie? Nie powiedziałem policji wszystkiego, bo w szpitalu namieszaliście mi w głowie...
Zbyszek opowie się po stronie przyjaciółki - i otwarcie Cieślaka zaatakuje.
- Wyjaśnijmy sobie wszystko! Władkowi nie chodzi o to, żeby ciebie pogrążyć, tylko żeby nie wystąpić przeciwko producentom butli... Przyznaj się, zapłacili ci?
- Za kogo ty mnie masz!?
- Zawsze byłeś lojalnym kumplem... Co ci się stało?!
- Nic. Po prostu czuję, że chcecie z Beatą zrobić ze mnie kozła ofiarnego. Nie dosyć, że najbardziej ucierpiałem, to jeszcze mam kłamać?
- Potwierdź tylko to, że nic nie pamiętasz i będzie spokój!
- Nie przekonacie mnie do oszustwa... Nie ma takiej opcji!
Kilka dni później Beata odwiedzi za to Cieślaka w domu… i zacznie błagać, by jednak skłamał podczas kolejnej rozmowy z prokuratorem.
- Władek, ja mam dziecko, wychowuję je sama... Chcesz mnie zrujnować?
- Skąd wiesz, jaki będzie wyrok sądu?... Poza tym wszyscy jesteśmy ubezpieczeni i…
- Pytam cię, chcesz mnie zrujnować?!
- To było nieumyślnie! Sąd cię nie skaże!
- A jeśli? Po co ryzykować? Co na tym zyskasz? Proszę cię, błagam, w imię naszej przyjaźni!