Dariusz zaprosił do swojego gospodarstwa trzy kobiety: Marię, Natalię i Nicolę. Szczególnie mocno ciągnęło go w kierunku ostatniej z dziewczyn. Od początku zbliżał się do Nicoli, ale później zaczął się dystansować. Kobieta nie ukrywała, że chciałaby stworzyć z nim relację, jednak wszelkie czułe gesty płynęły tylko z jej strony. Widzowie, którzy początkowo trzymali kciuki za ich relację, zaczęli się domyślać, że z tej mąki nie będzie chleba.